| |
MEGGI | 14.01.2013 18:35:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1141653 Od: 2013-1-1
| tzn? przepraszam, ale do tej pory moim jedynym kierunkiem wakacyjnym była Dalmacja i nie mam pojęcia o tym co się dzieje na tamtych drogach i przejściach. |
| |
Electra | 19.04.2024 16:21:55 |
|
|
| |
MEGGI | 14.01.2013 18:46:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1141664 Od: 2013-1-1
| czyli nie chodzi o to który miesiąc, tylko w ogóle w weekendy? tych Turków to naprawdę tak dużo jeździ? jedziemy z piątku na sobotę w czerwcu i już sama nie wiem jak jechać. Nie chcemy nadrabiać zbędnych kilometrów.
|
| |
MEGGI | 14.01.2013 19:38:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1141732 Od: 2013-1-1
| ok, ale z tymi Turkami to chodzi tylko o to, że jest ich dużo czy może są jacyś "zaczepialscy" i agresywni? |
| |
ozark | 14.01.2013 19:51:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rybnik
Posty: 751 #1141744 Od: 2012-2-25
| dużooooo! |
| |
MEGGI | 14.01.2013 19:57:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1141749 Od: 2013-1-1
| a co Oni z pracy do domów wracają na każdy weekend? |
| |
goly78 | 14.01.2013 20:24:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1141795 Od: 2012-1-2
| Ja tam z jakimś uciązliwym zachowaniem turasów sie nie spotkałem . A spałem między niemi na stacji pod Belgradem w drodze powrotej. Ale faktycznie jak sie jedzie w strone Grecji do wysokosci Nisu gdzie odbijaja na Sofie jest ich w .....duzo . Coco Jumbo z nimi |
| |
pawelh | 14.01.2013 20:50:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1141839 Od: 2011-3-24
| Jest ich dużo i to samo w sobie nie problem nie licząc kolejek do wc szczególnie damskich,kolejek na granicy/cach czy bramkach.Widywałem niebezpieczne manewry w ich wykonaniu szczególnie wyprzedzanie-jeśli jadą na kilka aut chcą za wszelką cenę trzymać się razem.Jak wcześniej opisywałem próbę rozdzielenia takiego "konwoju"skończyła się obrzuceniem mojej mazdy puszkami z piwem i groźbami słownymi.Dla św.spokoju zjechałem na pobocze i pozwoliłem się wyprzedzić-jak dla mnie dzikusy.Na Cro-forum jest film pokazujący Turków,którzy na autostradzie(Cro)za podobną sytuację chcieli zlinczować turystów i gdyby nie szybka interwencja Policji?
|
| |
MEGGI | 14.01.2013 20:58:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1141845 Od: 2013-1-1
| dzięki chłopaki, widzę, że już po drodze czekają ciekawe wrażenia |
| |
pawelh | 14.01.2013 21:00:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1141849 Od: 2011-3-24
| Turcy w Chorwacji-tytuł wątku na Cro.pl w dziale samochodowym |
| |
pawelh | 14.01.2013 21:01:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1141857 Od: 2011-3-24
| MEGGI pisze:
dzięki chłopaki, widzę, że już po drodze czekają ciekawe wrażenia Oczy trzeba mieć otwarte wszędzie i bez obawy |
| |
MEGGI | 23.04.2013 23:09:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1341949 Od: 2013-1-1
| goly78 pisze:
Dwa wyjazdy do Grecji i oba przez Chorwacje. Ruszamy w sobote rano z Krakowa i ok 18 juz jestesmy w Belgradzie. KAzda granica bez tracenia czasu . Autostrada z Budapesztu w strone Osijka rewelacja. Bardzo mały ruch. Droga szybka , fajna ( duzo miejsc na postój) a nadrabia sie ok 130 km , chyba . Jakbym śmigał w tygodniu to pewnie wliłbym na Szeged ale w weekend polecam ta trase.
hej goly78, czy mógłbyś podać mi jakieś szczegóły drogi przez Chorwację, bo jedziemy z piątku na sobotę 21/22 czerwca i chyba wybierzemy Twoją trasę, chodzi mi szczególnie o odcinek z Budapesztu do Belgradu, czy to jest autostrada? gdzie przekraczasz granice Węgry/Chorwacja, Chorwacja/Serbia? jakoś wolimy ominąć tą nawałnicę Turków
pozdrawiam |
| |
Electra | 19.04.2024 16:21:55 |
|
|
| |
goly78 | 24.04.2013 09:18:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1342229 Od: 2012-1-2
| Cześć Meggi. My z Budapesztu kierujemy sie na Mohacs .Elegancka autostrada prawie do samej granicy . Bardzo mały ruch w jedną jaki w druga stronę . Z Mohacs kierujemy się na Osijek . Tam masz dwie możliwości : albo autostradą (troszke na około) lub przez Vukowar . My jezdzimy przez Vukowar . Droga dobra . Do Serbi wjazd przez przejscie Tovarnik/ Sid |
| |
MEGGI | 24.04.2013 10:17:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1342335 Od: 2013-1-1
| goly78, DZIĘKI WIELKIE, w majowy weekend mamy czas na dopracowanie trasy, a Twoje informacje są bardzo cenne.
|
| |
goly78 | 24.04.2013 11:52:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 249 #1342482 Od: 2012-1-2
| W porównaniu z np 3h postoju w Szeget to myśle ze sie opłaca . |
| |
Miro72 | 24.04.2013 11:53:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #1342485 Od: 2013-2-17
| Ups,zamiast edytuj dałem usuń. Faktycznie Twoja trasa jest warta rozważenia. |
| |
Zbyszek72 | 25.04.2013 12:49:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Ruda Śląska
Posty: 117 #1343887 Od: 2012-5-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Też lecę przez Chorwację, na Googl Maps można zobaczyć cały przejazd z zdjęciami skrzyżowań aż pod samą granicę serbską.Budapeszt-Mohacs potwierdzam autostarada rewelacyjna jeśli idzie o stan drogi jak i małe natężenie ruchu... Pozdrawiam |
| |
MEGGI | 15.07.2013 10:37:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1538111 Od: 2013-1-1
| hej, już jesteśmy po wakacjach, do Grecji jechaliśmy ostatecznie przez Chorwację - super trasa - zero postojów na granicach - w drodze powrotnej pojechaliśmy przez Szeged i to była dobra decyzja, bo przejechaliśmy sprawnie , ale jak zobaczyłam korek w stronę Serbii to pomyślałam, że całe szczęście, że do Grecji jechaliśmy przez Chorwację.
tankując w Serbii (2 samochody) Pan powiedział, że ma problem z kartą (brak połączenia) i możemy zapłacić gotówką (oczywiście przelicznik był straszny litr ON kosztowałby nas 7,00 PLN) - ponieważ czytałam wcześniej na forum, że to dość często spotykana praktyka - powiedzieliśmy, że nie mamy EURO, trudno, czekamy... o dziwo, po 5 minutach mogliśmy zapłacić kartą
poza tym drobnym incydentem trasa była przyjemnością - jechaliśmy z dziećmi bez noclegu,
na miejscu mieliśmy auto i to była rewelacja, bo byliśmy niezależni
generalnie - bardzo udane wakacje - chociaż ceny w Grecji są kosmiczne - całe szczęście, że mieliśmy wykupiony pobyt z wyżywieniem i dokupywaliśmy tylko "przyjemności" lody, owoce, piwo itp |
| |
Darkos | 15.07.2013 10:52:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 409 #1538132 Od: 2012-9-28
|
Meggi rozwiń te ceny. |
| |
des4 | 15.07.2013 11:33:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rzeszów
Posty: 1718 #1538183 Od: 2013-7-3
| MEGGI pisze:
hej, już jesteśmy po wakacjach, do Grecji jechaliśmy ostatecznie przez Chorwację - super trasa - zero postojów na granicach - w drodze powrotnej pojechaliśmy przez Szeged i to była dobra decyzja, bo przejechaliśmy sprawnie , ale jak zobaczyłam korek w stronę Serbii to pomyślałam, że całe szczęście, że do Grecji jechaliśmy przez Chorwację.
tankując w Serbii (2 samochody) Pan powiedział, że ma problem z kartą (brak połączenia) i możemy zapłacić gotówką (oczywiście przelicznik był straszny litr ON kosztowałby nas 7,00 PLN) - ponieważ czytałam wcześniej na forum, że to dość często spotykana praktyka - powiedzieliśmy, że nie mamy EURO, trudno, czekamy... o dziwo, po 5 minutach mogliśmy zapłacić kartą
poza tym drobnym incydentem trasa była przyjemnością - jechaliśmy z dziećmi bez noclegu,
na miejscu mieliśmy auto i to była rewelacja, bo byliśmy niezależni
generalnie - bardzo udane wakacje - chociaż ceny w Grecji są kosmiczne - całe szczęście, że mieliśmy wykupiony pobyt z wyżywieniem i dokupywaliśmy tylko "przyjemności" lody, owoce, piwo itp
o co chodzi z tymi "kosmicznymi" cenami?
byłem służbowo w Grecji w końcu czerwca i z ciekawości odwiedziłem kilka sklepów, zwykłych i supermarketów, aby "zaznajomić" się z cenami przed wyjazdem wakacyjnym
feta 1 kg to 6-8 euro, piwo 07 - 1 euro, arbuz 50 centów/kg, ser żółty 6 euro/kg, zgrzewka wody mineralnej 2-2,5 euro, niezłym obiad w tawernie z napojami ok. 10-15 euro na osobe, horiatiki 3,5-5 euro solidna porcja
droga jest benzyna 1,6-1,7 euro/litr
jakoś ceny mnie nie poraziły |
| |
MEGGI | 15.07.2013 11:47:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Poznań
Posty: 137 #1538215 Od: 2013-1-1
Ilość edycji wpisu: 2 | tak jak pisałam mieliśmy wykupione wyżywienie - śniadania i obiadokolacje - pyszne i ilość nie do przejedzenia, więc często ceny nas zaskakiwały, ale na szczęście nie musieliśmy nic poza tzw "przyjemnościami" kupować, jeżeli chodzi o jakieś przykładowe ceny, np:
lody kulki: 1E - 1,5Eza szt, ale są naprawdę duże, natomiast lody w sklepie typu rożki, na patyku: 1,5 -2 E piwo - w barach 3E za 0,5 lub 0,4l shake mleczny - 0,4l- 3E piwo MYTHOS w Lidlu 0,33l - 0,56 E duża FANTA - 1,65 E jakaś tam cola 2l w Lidlu - 1,7 E mleko - 1,6 - 1,8 E ser żółty - ok 11 E/ kg nektarynki - 1,5-2 E (na targu po 1E - takie do zjedzenia od razu) brzoskwinie - ok 2 E
w restauracji np woda stołowa 1L niegazowana - 1,5 E ryba - 50E/ 1 kg drink - 9E
generalnie na początku przeliczałam, potem przestałam, bo by człowiek niewiele kupił
oczywiście zaraz odezwą się osoby, które napiszą, że można pewnie taniej - tylko trzeba poszukać albo, że to wcale nie są wysokie ceny, rozmawialiśmy z innymi "normalnymi" Polakami i niestety wszyscy zgodnie twierdzili, że jest drogo, więc nie mam zamiaru nikomu nic udawadniać po prostu piszę własną opinię, z którą nie każdy musi się zgodzić
|
| |
Electra | 19.04.2024 16:21:55 |
|
|