Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » NOWE PRZEJŚCIE WĘGIERSKO - SERBSKIE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 8>>>    strony: 123[4]5678

Nowe przejście węgiersko - serbskie

  
ssaternu
11.07.2013 06:32:58
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1532371
Od: 2013-4-24
Ktoś miał problemy w sobotę na nowym przejściu którego trzeba szukać w Roszke?
Dojazd do Tompy jednak dodaje dużo czasu do przejazdu więc wolałbym już jechać przez chorwację jeśli nowe przejście jest zakorkowane w sobotę popoludniu.
  
Electra26.04.2024 00:23:58
poziom 5

oczka
  
taurus
11.07.2013 09:43:06
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #1532560
Od: 2011-1-14
    rafgrzeg pisze:

      taurus pisze:

      Nowym jeszcze nie jechałem ale może być tak, że Turcy z niego korzystają bo jest bliżej niż Tompa.

      Tompa była pusta a samo dojazd do przejścia wygląda jak po wojnie - przewrócony, wiszący na przewodach słup energetyczny. Fajnie to wyglądało.
      Może w przyszłości je zamkną...?? Kto wie..??


    Rozumiem, że na Tompę to trzeba zjechać w okolicy Domaszek i dalej jechać trasą 55 na Baja i zjechać dalej na 53 na Tompę?


Dokładnie.
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
waldek69
11.07.2013 20:10:02
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Sieradz

Posty: 406 #1533359
Od: 2013-5-19


Ilość edycji wpisu: 1
Cały problem w tym, że długość kolejki nijak ma się do czasu. Raz przez godzinę przejdzie 30 samochodów, innym razem 5 aut stoi 2 godziny. Zakładam, że dużo osób uderzy na nowe przejście z przekonaniem, że nikt o nim nie wie.
  
jannik
12.07.2013 15:20:27
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1534565
Od: 2010-1-19
Lubię i szanuję Węgrów jako naród i zwykłych obywateli, ale ich urzędnicy to gorsze bydło od urzędasów ruskich i ukraińskich! Normalnie buraki austro-węgrierskie!!! Nie pogadasz. Kilka razy tego doświadczyłem w różnych sytuacjach, a na granicy szczególnie!
Zupełnie nie rozumiem, czemu się za to nie wezmą i nie ułatwią przejazdu obywatelom UE (wykluczając oczywiście obywateli pochodzenia tureckiego i inno-arabskeiego.. z oczywistych nierasistowskich powodów wesoły.
  
matt
12.07.2013 15:34:55
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1534578
Od: 2012-9-10
    ssaternu pisze:

    Ktoś miał problemy w sobotę na nowym przejściu którego trzeba szukać w Roszke?
    Dojazd do Tompy jednak dodaje dużo czasu do przejazdu więc wolałbym już jechać przez chorwację jeśli nowe przejście jest zakorkowane w sobotę popoludniu.



A jazda przez Chorwację nie dodaje dużo czasu do przejazdu???
  
jannik
12.07.2013 16:07:44
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1534630
Od: 2010-1-19
    matt pisze:

    A jazda przez Chorwację nie dodaje dużo czasu do przejazdu???

Dodaje. I to sporo smutny.

Najlepiej w tamtą stronę jechać przez główne przejście w Horgoś, a przy powrocie można zaryzykować Tompa.
Oczywiście można "zaryzykować" w tamtą stronę przez Tomapa, ale potem można dużo czasu stracić próbując wbić się na autostradę. Różnie to bywa, myśmy dwa razy się pobłądzili i teraz jeździmy przez Horgoś. Czasem się trochę czeka, a czasem trwa to 30 minut. Jeździmy głównie z początkiem sierpnia.
pzodro
  
matt
12.07.2013 16:37:47
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1534677
Od: 2012-9-10
jannik - to było pytanie retoryczne wesoły

My do Grecji jechaliśmy tylko raz, w czerwcu tego roku. Do Grecji przez to nowe przejście - byliśmy sami.
30 czerwca wracając pojechalismy na Horgoś...1,5h w plecy. Na przyszłość pojadę na Tompę.

Jest jeszcze opcja przez Maroko, i stamtąd promem. Końcówka już taczką i rikszą.
  
jannik
12.07.2013 16:48:23
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1534691
Od: 2010-1-19
1,5 h .. ech.. bajka
A co powiedz na 4 do 6 godzin?!

W czerwcu jest jeszcze w miarę luźno wesoły
  
matt
12.07.2013 17:03:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1534717
Od: 2012-9-10
Te 4-6h to jest dla ciebie "Czasem się trochę czeka" ?wesoły
Nie, dziękuję - raz już się sparzyliśmy.
Jak to mówią, lepiej wolno jechać niż stać.
  
ssaternu
12.07.2013 18:55:07
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1534808
Od: 2013-4-24
    matt pisze:

      ssaternu pisze:

      Ktoś miał problemy w sobotę na nowym przejściu którego trzeba szukać w Roszke?
      Dojazd do Tompy jednak dodaje dużo czasu do przejazdu więc wolałbym już jechać przez chorwację jeśli nowe przejście jest zakorkowane w sobotę popoludniu.



    A jazda przez Chorwację nie dodaje dużo czasu do przejazdu???

Przy prędkości 160-200 mam wrażenie że najszybciej ale nie zmierzylem dokładnie. Jeśli ktoś planuje jechać tamtędy 110 to nie polecam bo zaśnie z nudy.
Ćwiczylem wszystkie 3 dostępne warianty i przez osijek najszybciej, najwygodniej i pewny krótki czas przejazdu w sobotę popoludniu.
Jeśli nie zdążę w sobotę do 19:00 na nowe przejście to w belgradzie odbije na chorwację. W stronę grecji planuje wypróbować nowe przejście.
  
jannik
12.07.2013 21:21:43
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1534977
Od: 2010-1-19
Najgorzej jest w drodze powrotnej.
Jadąc tam, zazwyczaj jesteśmy w Horgoś ok. 15-16-tej i nie staliśmy jak dotąd dłużej niż 1h. A czasem poszło w 20 min.
Natomiast z powrotem (druga połowa sierpnia) zawsze jest tragedia.
Słyszałem że niektórym zdarzało się do 6 godzi tkwić.
My najdłużej staliśmy ok. 3 godzin, ale i to wystarczy by dostać pierdolca smutny

  
Electra26.04.2024 00:23:58
poziom 5

oczka
  
des4
12.07.2013 21:55:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #1535020
Od: 2013-7-3
    jannik pisze:

      matt pisze:

      A jazda przez Chorwację nie dodaje dużo czasu do przejazdu???

    Dodaje. I to sporo smutny.

    Najlepiej w tamtą stronę jechać przez główne przejście w Horgoś, a przy powrocie można zaryzykować Tompa.
    Oczywiście można "zaryzykować" w tamtą stronę przez Tomapa, ale potem można dużo czasu stracić próbując wbić się na autostradę. Różnie to bywa, myśmy dwa razy się pobłądzili i teraz jeździmy przez Horgoś. Czasem się trochę czeka, a czasem trwa to 30 minut. Jeździmy głównie z początkiem sierpnia.
    pzodro


nie macie nawigacji????
  
matt
12.07.2013 22:32:03
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1535082
Od: 2012-9-10
a co ma nawigacja do wiatraka??? jakbyś spytał o CB radio to bym jeszcze rozumiał...
  
ssaternu
12.07.2013 23:34:58
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1535169
Od: 2013-4-24
    matt pisze:

      ssaternu pisze:

      Ktoś miał problemy w sobotę na nowym przejściu którego trzeba szukać w Roszke?
      Dojazd do Tompy jednak dodaje dużo czasu do przejazdu więc wolałbym już jechać przez chorwację jeśli nowe przejście jest zakorkowane w sobotę popoludniu.



    A jazda przez Chorwację nie dodaje dużo czasu do przejazdu???

Przy prędkości 160-200 mam wrażenie że najszybciej ale nie zmierzylem dokładnie. Jeśli ktoś planuje jechać tamtędy 110 to nie polecam bo zaśnie z nudy.
Ćwiczylem wszystkie 3 dostępne warianty i przez osijek najszybciej, najwygodniej i pewny krótki czas przejazdu w sobotę popoludniu.
Jeśli nie zdążę w sobotę do 19:00 na nowe przejście to w belgradzie odbije na chorwację. W stronę grecji planuje wypróbować nowe przejście.
  
des4
13.07.2013 11:42:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Rzeszów

Posty: 1718 #1535626
Od: 2013-7-3
    matt pisze:

    a co ma nawigacja do wiatraka??? jakbyś spytał o CB radio to bym jeszcze rozumiał...


proste, gość pisze, że pobłądził próbując znaleźć wjazd na autostradę

co do cb się nie wypowiadam, nie używam, nie potrzebuję wędki na dachu, w czasie jazdy wolę słuchać Bryana Adamsa, a nie wiąch tirowców wesoły
  
matt
13.07.2013 13:17:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1535737
Od: 2012-9-10
    des4 pisze:

      matt pisze:

      a co ma nawigacja do wiatraka??? jakbyś spytał o CB radio to bym jeszcze rozumiał...


    proste, gość pisze, że pobłądził próbując znaleźć wjazd na autostradę

    co do cb się nie wypowiadam, nie używam, nie potrzebuję wędki na dachu, w czasie jazdy wolę słuchać Bryana Adamsa, a nie wiąch tirowców wesoły



Ano to racja, chyba nie przeczytałem całego wpisu...wesoły

Ja też nie mam CB, nie miałem i nie będę miał. Nie lubię i już...
  
ssaternu
14.07.2013 08:38:46
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1536576
Od: 2013-4-24


Ilość edycji wpisu: 1
Też nienawidzę cb ale to zło konieczne, wolę go nie wyrzucać bo wtedy znowu będę stał w 2h korkach. Na nieoznakowane miśkowozy i ITD z radarami też się przydajeoczko
Ale na trasie do grecji raczej nie przydatne. Raz tylko udało mi się zjechać na Tompe w drodze powrotnej jak dowiedziałem się że duży korek na granicy.
  
jannik
14.07.2013 11:05:08
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1536755
Od: 2010-1-19
Od lat nie mamy ani CB ani mapy dla niemrawych, czyli Giepeesa, i jakoś sobie radzimy wesoły. Jestem mało cywilizowanym ciemnogrodem nie tylko w poglądach, acz i w praktyce podróżniczej i zdecydowanie wolę słuchać Ozzy'ego lub Aerosmith i podziwiać chaszcze niż słuchać CB lub "teraz w prawo, tera wlewo, a tera prost". Niedługo takie giepeesy będą dyktowały kiedy podróżny powinien stanąć na siku, kiedy na kupę, a "turyści" będą się cieszyć jakie to mają wspaniałe nowinki technologiczne.
Owszem, mamy samochód, chociaż wolałbym taką podróż do Grecji lub Albanii odbyć furmanką z końmi... ale kto mi kuźwa da 3 lub 4 miesiące urlopu i skąd wezmę tyle kasy na utrzymanie. wesoły)

Pozdor
  
ssaternu
14.07.2013 12:55:05
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 657 #1536898
Od: 2013-4-24
Ozzy'ego bez nowinek technologicznych nie posłuchasz, szczególnie na furmance pan zielony
  
jannik
14.07.2013 17:07:26
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Kraków - Majcherland

Posty: 218 #1537224
Od: 2010-1-19
    ssaternu pisze:

    Ozzy'ego bez nowinek technologicznych nie posłuchasz, szczególnie na furmance pan zielony

Ale mogę sobie zanucić wesoły)
  
Electra26.04.2024 00:23:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 8>>>    strony: 123[4]5678

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » NOWE PRZEJŚCIE WĘGIERSKO - SERBSKIE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny