Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » WAKACJE 2014

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 19 / 27>>>    strony: 123456789101112131415161718[19]20

Wakacje 2014

- gdzie, kiedy i jak na wakacje
  
Asiuniasia
29.12.2013 17:07:49
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1698796
Od: 2013-11-7


Ilość edycji wpisu: 1
Kombinuję i kombinuję ... Myślę ciągle samolot czy samochód? Samolot drogo na cztery osoby a samochód i tak trzeba mieć na miejscu - robią się podwójne koszty. Dodatkowo trzeba liczyć z Koszalina dojazd do Berlina , a już nie daj Boże do Warszawy. Kolejny koszt. Samolotem na Kretę, a samochodem? Prom drogi. Rozważam też ewentualnie opcję taką (jeśli nie zdobędę biletów na samolot w znośnej cenie): z Koszalina jechać do Budapesztu (ok. 1100 km), tam nocleg , dalej na Lefkadę (ok.1300 km) . Tydzień na Lefkadzie , tydzień gdzie indziej , bliżej Aten , coby je zwiedzić. Powrót prosto do Budapesztu i do Koszalina .
Samolot :
- szybko , ale:
- dodatkowe koszty - dojazd do i z lotniska ,
- trzeba jakieś autko wynająć na miejscu
Samochód :
- daleko zmieszany , ale:
- samochód na gaz,
- zwiedzania więcej - po drodze, no i samochód na miejscu ,
- Kreta odpada ,
- dzieci się pozabijają po drodze .
Samolotem- dłuższy pobyt na miejscu , samochodem - wiadomo - kilka dni odpada.
Masakra ! Ludzie pomóżcie , bo , zdaje się , ja jestem w tym domu od organizowania WSZYSTKIEGO!zakręcony
Czy ktoś robił podobną trasę samochodem ? Co myślicie na ten temat? Ktoś chyba pisał o opłatach po drodze , nie mogę znaleźć . Fioła chyba dostanę zdziwiony
  
Electra23.04.2024 09:17:28
poziom 5

oczka
  
cichy
29.12.2013 17:23:56
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 231 #1698809
Od: 2013-12-28


Ilość edycji wpisu: 1
Nie jesteś osamotniona z takim dylematem, też mam takie dylematy, tylko trasa krótsza bo z Warszawy, jeśli chodzi o opłaty to jeśli przez Czechy winieta czeska 10 dniowa 64 zeta na dzień dzisiejszy miesięczna to 85,50 dane ze strony pzmtravel.com tam też możesz sprawdzić opłaty za węgry bo serbia i macedonia to bramki na autostradach. U mnie co prawda bez dzieci ale tylko jedno prawo jazdy.oczko
  
ogorek
29.12.2013 20:16:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1698984
Od: 2012-7-15
    Asiuniasia pisze:

    Kombinuję i kombinuję ...


W jakim wieku dzieci ?
Zamierzacie co dzień gdzieś jeżdzić ?

Nie, nie odpowiadaj. Niektóre apartamenty, hotele - jak wynajmiesz na 2 tygodnie to dowóz i przywóc z lotniska masz gratis.
Auto można wynająć na tydzień / 3 dni i w tym okresie zwiedzać a w pozostałym poruszać się pieszo po okolicy

Małe auto na tydzień może się udać wynająć za 200 EUR.

1100 km to jest 12 do 13 godzin. Z dziećmi trzeba robić postoje. 1300 na raz to jest (DLA MNIE) za dużo na jeden dzień (14-17 godzin, postoje, granice).
Jak zrobicie to non stop to zapewne późno w nocy będziecie na miejscu i będziecie odsypiać.

Zamordujecie się taką podróżą. Raczej widzę dwa noclegi po drodze i to się robią 3 dni. 3 dni jazdy w jedna, 3 w drugą to 6 dni w plecy.

Przy dwóch tygodniach ... strata 6-ściu dni ?? Trzeba sobie samemu odpowiedzieć CZY WARTO.

Może zacznij od

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

i cen wynajmu auta na 3 dni/tydzień.

Wspomniane apartamenty we Frangocastello mają ten plus, że wszędzie na piechotę. Zaplanujcie kilka wycieczek i skomasujcie je na 3 dni i wypożyczcie auto.
Można wypożyczyc od razu na lotnisku i wtedy sama dojedziesz wypożyczonym autem i będziesz go użytkować te 3 dni.

Na pewno da się znaleźć sieć w której wynajmiesz auto na lotniksu a oddasz na miejscu (we Frangocastello).
Zrób próbną przymiarkę kosztów samolot, wypożyczenie auta na 3 dni, napisz do właściceili apartamentów co z dojazdem na i z lotniska.

Nie widzę potrzeby użytkowania auta na wakacjach bez przerwy przez dwa tygodnie - zwłaszcza z dziećmi.

Jeżeli to pierwszy raz to proponuję jak wyzej.

Albo Lefkada autem (niech będzie te 3 dni jazdy) i co najwyżej wypad na Meteory -> też wszyscy będą zadowoleni.
  
Asiuniasia
29.12.2013 20:40:23
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699004
Od: 2013-11-7
Dzięki , ciężko zaplanować tak , bądź co bądź , daleką wyprawę. Do tej pory jeździliśmy do Chorwacji , ale własnym samochodem byliśmy najdalej w Biogradzie , tj. 1660 km od domu , a nie 2500 , jak do Grecji. Z doświadczenia chorwackiego wiemy , że jest super mieć samochód , jadę kiedy chcę i gdzie chcę . Bez samochodu nie zobaczylibyśmy tyle , co z nim. Byliśmy też na południu Chorwacji , ale już autokarem a i tak wypożyczyliśmy skuter , żeby nie siedzieć ciągle w jednym miejscu. To samo w Agadirze w Maroku (tyłki nas wiecznie swędzą , nie umiemy usiedzieć na miejscu lol). Więc samochód to podstawa. Ale szkoda znowu tych kilku dni na podróż , choć zwiedzić można co niemiara. Jeśli chodzi o dojazd do lotniska , to może apartamenty oferują transport ,pewnie to nie byłby problem , mnie chodzi raczej o dojazd z mojego domu (Koszalin) do Berlina lub Warszawy. Ale rzeczywiście , masz tu rację , jeżeli chodzi o samochód na miejscu , to nie trzeba wypożyczać na 2 tyg. , ale myślę , że 6-7 dni to być musi. Moje dziewczyny (8 i 14 lat) , nie miałyby pewnie ochoty na dwa tygodnie objazdówki po Grecji , a i mężusiowi trochę błogiego lenistwa nie zaszkodzi. Więc sprawa jest do przemyślenia . Dobrze , że jeszcze czasu sporo... wesoły
  
Asiuniasia
29.12.2013 20:46:44
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699012
Od: 2013-11-7
No i jeszcze jedno : z dwójką dzieci najdalej byliśmy w Chorwacji na Istrii , a to jest ok. 1300 km od domu , no i jechaliśmy na dwa samochody . Dwoje dzieci w jednym samochodzie przez 2500 km to chyba ponad nasze siły...
  
pawelh
29.12.2013 21:20:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1699046
Od: 2011-3-24
Dajemy radę z trójką i to od wielu lat więc gdzie problemaniołek
  
pawelh
29.12.2013 21:23:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #1699050
Od: 2011-3-24
Jazdę samochodem zacznij traktować jako element urlopu a nie zło konieczne czy zmarnowany czas i wówczas wszystko się zmieni.pozdrawiam
  
ajdadi
29.12.2013 21:35:15
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POZNAŃ

Posty: 1334 #1699059
Od: 2013-6-15
    pawelh pisze:

    Jazdę samochodem zacznij traktować jako element urlopu a nie zło konieczne czy zmarnowany czas i wówczas wszystko się zmieni.pozdrawiam


.....Święte słowa.....
  
Asiuniasia
29.12.2013 21:47:47
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699070
Od: 2013-11-7
Nie , no generalnie pokazać dzieciakom Pragę i Budapeszt nie jest złe...Sam nie wiem , jak będzie . Będę sprawdzać promocje na bilety lotnicze , a jak nic nie znajdę , pojedziemy samochodem . Dzieci oddzielę deską w aucie , włączę film i słuchawki na uszy (dla siebie) wesoły i dalej do przodu...A Waszych choćby maleńkich relacji z wyjazdu chętnie wysłucham(wyczytamoczko).
  
Krystof72
29.12.2013 21:50:39
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 518 #1699073
Od: 2012-5-8
spokojnie dacie radę pan zielony

a może weźmiecie pod uwagę wariant namiotowy? zawsze to daje trochę luzu w planowaniu - nie ma takiej spinki, że koniecznie musicie dojechać do punktu x na dzień y

no i zwiedzicie nieporównywalnie więcej z namiotem!
  
ajdadi
29.12.2013 21:55:50
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POZNAŃ

Posty: 1334 #1699079
Od: 2013-6-15
    Asiuniasia pisze:

    ...A Waszych choćby maleńkich relacji z wyjazdu chętnie wysłucham(wyczytamoczko).


Więc wejdż na "MOJA GRECJA 2012-2013"
tam masz relację z pobytu na Chalkidikach 2012 i z Lefkady 2013

Pozdrawiam
  
Electra23.04.2024 09:17:28
poziom 5

oczka
  
Asiuniasia
29.12.2013 22:09:42
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699097
Od: 2013-11-7
Namiot raczej odpada , chłop mój się buntuje zaniemówił Luksusów mu się zachciewa , niedługo po hotelach będziemy się włóczyć ......
Zresztą za duża rodzinka , z dwójką dzieci to nie wypali.

Ach, te wyprawy motocyklowe z małżem osobistym po kraju...to se ne wrati O: I namiot był jak znalazł...
  
Asiuniasia
29.12.2013 22:11:04
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699100
Od: 2013-11-7
    ajdadi pisze:

      Asiuniasia pisze:

      ...A Waszych choćby maleńkich relacji z wyjazdu chętnie wysłucham(wyczytamoczko).


    Więc wejdż na "MOJA GRECJA 2012-2013"
    tam masz relację z pobytu na Chalkidikach 2012 i z Lefkady 2013

    Pozdrawiam


I tak też zrobię , dzięki aniołek
  
Krystof72
30.12.2013 08:02:01
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 518 #1699258
Od: 2012-5-8
brałem pod uwagę wariant wypożyczenia namiotu na Krecie - campingi dysponują takimi dużymi namiotami 4-osobowymi z lodówką, łóżkami, meblami ogrodowymi... do tego tani lot + auto z wypożyczalni na dwa tygodnie; tanio to nie wychodzi, ale daje jako takie poczucie wolności

a jeśli chodzi o wariant z namiotem, to szkoda - wiele osób tak zwiedziło Grecję, my również po części, co opisałem tutaj: http://www.przezswiat.pl/artykul,133,Cala_rodzina_z_Gdanska_do_Aten_i_z_powrotem_-_poradnik_dla_rodzin_na_wakacje_niskobudżetowe
  
ogorek
30.12.2013 09:57:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #1699364
Od: 2012-7-15
@Krystof - a szukałes opcji "wypżyczenie kampera na Krecie" ? Teraz mnie olśniło, że widziałem kilka takowych (kamperów z rodzinami) a wszystkie na rejestracji Geckiej a to były rodziny z GR, Niemiec i Włosi.

Nie lśniły nowocią, to były jakieś fiaty ale cała rodzina do późnej nocy była nad brzegiem morza.

Suitę na południu Krety można znaleźć za 45 EUR, apartament za 55 EUR - kamper musiałby być niewiele droższy aby się opacało. Przy 2 tygodnoiwym pobycie mógłbyś (może - tak gdybam) wynegocjować 40 EUR. Bedąc w takim Frangocastello, masz wszystko na Krecie w zasięgu dziennej wycieczki (tam i z powrotem).

Policzmy:
Pobyt 14 * 45 EUR = 2600 PLN pobyt. Jedzenie we własnym zakresie - w kazdym ap. jest kuchnia plus od czasu do czasu tawerna = "tu kazdy wpisze ile uwaza"
małe auto na tydzień: 250 EUR = okolo 1000 PLN

Zostaje przelot, gdzie jak nie wezmiesz namiotu to przy rodzinie 2+2 mozesz sie zapakowac w podreczny bagaz (zalezy od wieku dzieci oczywiscie). Tanie płetwy i maski kupisz w marketach (najtaniej w JUMBO w Chanii)

Albo tak jak my (2+3 rodzina) spakujesz sie do podrecznych a sprzet do pływania do jednej walizki.

2. wersja:

1. Wyjazd popo piatek z W-wy, ncleg w PL na granicy (agroturystyka ze snaiadniem dla calej rodziny 100-150 - nie pamietam)
2. Nastepnego dnia wyjazd byl kolo 9-tej (trudno rodzine po noclegu zebrac wczesniej). Wieczor zastal nas w Serbii za Belgradem. Gdybysmy poszli spac do hotelu to nie zdązylibysmy na prom na 22-gą, wiec byla jazda do polnocy i kimka 4 godziny na parkingu
3. W Pireusie bylismy o 15-tej i mielismy kupe czasu do promu i zero sily na zwiedzanie (czyli podroz, popo piatek, sobota, niedziela 22-ga prom)

W tm przypadku kabina okazala sie zbawieniem, gdyz odpoczelismy po podrozy, prysznic, kolacja lulu, skoro swit Chania.

Policzmy: 1600 prom + paliwo + winiety -> nie wiem czy to nie rownowzy samolotu
  
sarna73
30.12.2013 10:03:11
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 248 #1699372
Od: 2012-8-3
    cichy pisze:

    Witam, w sierpniu po raz pierwszy wybieramy się z żoną samochodem do Grecji do miasta Tolo na Peloponezie. Startujemy z Warszawy planowana trasa to przez Chyżne granice węgierską przekraczamy w Sahy a pierwszy postój z noclegiem w Serbi miejscowość Palic, kolejny zaplanowaliśmy przed granicą grecką w Gevgelija, potem Meteory i nocleg w Kalampaka i stamtąd do Tolo. Noclegi rezerwowane przez Booking ale można jeszcze bezstresowo odwołać.Jest tylko jeden kierowca dlatego taki plan podróży. Liczę od bardziej doświadczonych forumowiczów jakiś porad lub sugestii.aniołek


wiem że jest wielu zwolenników Tolo, czy wy tam byliście kiedyś? obecne Tolo to już nie to co dawniej, dziki tłum hotel na hotelu - chyba że to wam odpowiada, jeśli szukacie spokojnego wypoczynku to tam go nie znajdziecie, w okolicy naprawdę jest się gdzie zatrzymać, ja Tolo nie polecam.
  
sarna73
30.12.2013 10:10:37
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 248 #1699378
Od: 2012-8-3
    Asiuniasia pisze:

    Nie , no generalnie pokazać dzieciakom Pragę i Budapeszt nie jest złe...Sam nie wiem , jak będzie . Będę sprawdzać promocje na bilety lotnicze , a jak nic nie znajdę , pojedziemy samochodem . Dzieci oddzielę deską w aucie , włączę film i słuchawki na uszy (dla siebie) wesoły i dalej do przodu...A Waszych choćby maleńkich relacji z wyjazdu chętnie wysłucham(wyczytamoczko).


byłam dwa razy na Peloponezie z dzieciakami autem, w tym roku wiek dzieci 7 i 11 lat. Dzieci były mega grzeczne ( jak na te warunki ) ale wiedziały co ich czeka bo na wakacje TAM jeździmy od kiedy młodsze ma rok. Wcześniej samolotem. I powiem ci że to nie jest trasa na jeden nocleg. To jest mordęga, nie przewidzisz sytuacji na drodze, nie wiesz co cię spotka, wystarczy godzinna obsuwa na granicy i już gonisz w piętkę. Męczarnia na maxa. W tym roku nie wiem jeszcze jak będzie ale na pewno pojadę na 2 noclegi. Niestety. Bo szkoda dni urlopu. Planuję pierwszego dnia z Warszawy dojechać do Nowego Sadu, bo tu nie ma granic ( do Serbii wjazd od Chorwacji) i w miarę można się trzymać planu. Kolejny nocleg nad morzem w Grecji. I dopiero następnego dnia po drodze zwiedzanie ) droga na Peloponez.
  
cichy
30.12.2013 10:58:53
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 231 #1699448
Od: 2013-12-28


Ilość edycji wpisu: 1
wiem że jest wielu zwolenników Tolo, czy wy tam byliście kiedyś? obecne Tolo to już nie to co dawniej, dziki tłum hotel na hotelu - chyba że to wam odpowiada, jeśli szukacie spokojnego wypoczynku to tam go nie znajdziecie, w okolicy naprawdę jest się gdzie zatrzymać, ja Tolo nie polecam. [/quote


Nie nie byliśmy w Tolo zresztą pierwszy raz do Grecji samochodem, traktujemy tam pobyt jako bazę wypadową, hotel zarezerwowany poprzez booking.com za 12 dni 420 Euro ze śniadaniem. Tłumy nam nie przeszkadzają o ile nie będą nam wyjadać z talerzy aniołek Obawiamy się jechać w ciemno stąd ten hotel w Tolo cena była atrakcyjna.
  
sarna73
30.12.2013 12:11:30
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 248 #1699515
Od: 2012-8-3



Nie nie byliśmy w Tolo zresztą pierwszy raz do Grecji samochodem, traktujemy tam pobyt jako bazę wypadową, hotel zarezerwowany poprzez booking.com za 12 dni 420 Euro ze śniadaniem. Tłumy nam nie przeszkadzają o ile nie będą nam wyjadać z talerzy aniołek Obawiamy się jechać w ciemno stąd ten hotel w Tolo cena była atrakcyjna.[/quote]

rozumiem, nikogo oczywiście do niczego nie namawiam, ale czy hotel oferuje miejsce parkingowe? jeżdżę do sąsiadującego z Tolo miasteczka od 6 lat i powoli oglądam zgon tego kurortu. Kiedyś to było turystyczne centrum, gdzie w hotelach nawet można było załapać się na wieczór grecki. Głowna droga była miłą promenada, którą można było wieczorem pospacerować, oglądać stragany.
Teraz to hałas, tłum, brak plaży.
Gdybym miała traktować nocleg jako bazę wypadową, 1000 razy wolałabym zatrzymać się po prostu w Nafplio ( znajdziecie 12 noclegó za interesującą was cenę ), jest i plaża i cudowna starówka, port, twierdza Palamidi, blisko do Myken, Epidauros, Koryntu - do Tolo nie pojechałabym chyba nawet za darmo.
  
Asiuniasia
30.12.2013 12:43:09
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Koszalin

Posty: 312 #1699556
Od: 2013-11-7


Ilość edycji wpisu: 1
    Krystof72 pisze:

    brałem pod uwagę wariant wypożyczenia namiotu na Krecie - campingi dysponują takimi dużymi namiotami 4-osobowymi z lodówką, łóżkami, meblami ogrodowymi... do tego tani lot + auto z wypożyczalni na dwa tygodnie; tanio to nie wychodzi, ale daje jako takie poczucie wolności

    a jeśli chodzi o wariant z namiotem, to szkoda - wiele osób tak zwiedziło Grecję, my również po części, co opisałem tutaj: http://www.przezswiat.pl/artykul,133,Cala_rodzina_z_Gdanska_do_Aten_i_z_powrotem_-_poradnik_dla_rodzin_na_wakacje_niskobudżetowe



Przeczytałam od deski do deski (długo to trwało , bo w pracy jestem bardzo szczęśliwy ) . Świetna , naprawdę świetna relacja! Koleżanka zza biurka się dziwiła , co tak chichram do komputera... Ale co tam , w końcu to pierwszy dzień w pracy po świętach, trzeba luźno podejść lol miło go spędzić w Grecji... Nie wiem tylko , czy zachęciłeś mnie do podróży samochodem , czy zniechęciłeś...oczko. Namiot jednak odpada...
  
Electra23.04.2024 09:17:28
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 19 / 27>>>    strony: 123456789101112131415161718[19]20

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » DO GRECJI PO RAZ PIERWSZY - DLA TYCH, KTÓRZY DOPIERO PLANUJĄ PODBÓJ HELLADY :) » WAKACJE 2014

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny