Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » GRECJA-PELOPONEZ » PLANOWANIE WYJAZDU NA PELOPONEZ

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 6>>>    strony: 1[2]3456

Planowanie wyjazdu na Peloponez

  
ogorek
04.02.2013 22:06:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1171442
Od: 2012-7-15
    Pawkuc pisze:

    Dzięki Ogorek, Twoje propozycje są interesujące i poważnie należny je rozważyć przy planowaniu podróży (a o to właśnie mi chodziło w tym poście).

    2. Prom Triest - Patra - Triest - 2700PLN (kabina 2 osob. + samochód),

    pytajnik


Napisz do ferries.gr e-mail. Powinni jeszcze dawać 20% na prom Triest-Patra. Bo ja za 5 osób (kabina 4 os) + auto -> płacę mniej.

Bierz kabinę internal - tańsza a w ciągu dnia siedzisz na pokładzie lub w knajpie. Wieczorem prysznic i spać - ono niepotrzebne.

Zresztą kiedyś miałem droższą kabinę zewnętrzną i okna wychodziły na pokład. Aby ludzie nas nie podziwiali trzeba było je całkowicie zasłaniać.

Ja jadę z okoli W-wy. Start 13-ta, powinniśmy zdążyć przed 5-tą na prom. Potem odeśpię na promie.

Nie spojrzalem jak liczyłeś podróż lądem ale z Wejcherowa to masz chyba z 3 tys w jedną. W obie 6000 to przy moim aucie 600 l paliwa.
Średnio w trasie na autostradach to 9l/100 ale wolę zaokrąglać do 10.

W PL i Macedonii jest tanie ale na reszcie trasy licz średnio 7 PLN. Stąd ja bym policzył 600 * 7 i już bym 4 200 ...
  
Electra29.03.2024 01:53:59
poziom 5

oczka
  
ogorek
04.02.2013 22:40:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1171482
Od: 2012-7-15
No dobrze, sprawdziłem aktualne ceny paliwa http://www.e-petrol.pl/index.php/notowania/rynki-zagraniczne/stacje-paliw-europa

I Grecja powyżej 7 PLN (jak zawsze a w sezonie to i 1.8 EUR się zdarza)
Węgry, Czechy - prawie 6 PLN
Słowacja Serbia -> powyżej 6PLN

Jak na http://maps.google.pl/ wprowadzę trasę Wejherowo - Patra to pokazuje średnio 2 800 km, koszt paliwa pokazuje 1400 przy średniej cenie 6 PLN i aucie standard pokazuje 1400 PLN koszt paliwa w jedną stronę.

Czyli 2 800 lub nawet 4 tys przy aucie "duże zużycie" cokolwiek to znaczy.

Ja wolę zawyżyć spalanie bo po PL wychodzi większe (no chyba, ze jadę A2 do Berlina). I ilekroć jechałem (sezon) to stałem na granicach Węgry-Serbia po kilka godzin ... A silnik pracuje.

Jak jechałem 1-szy raz na Kretę autem to spodziewałem się zapierających dech widoków. I się rozczarowałem. Bo widzisz autostrady i są tylko fragmenty z ciekawymi widokami.

Można w jedną stronę popłynąć promem a wracać drogą lądową ze zwiedzaniem Budapesztu lub zostaniem na kilka dni w jakichś termach na Węgrzech.

Tak też robiłem i była to fajna wycieczka. W jedną stronę płynąłem z Wenecji (niezapomniane wrażenia bo prom płynie Grande Canale i wszystko widać jak na dłoni) a w drugą wracałem lądem ze zwiedzaniem Budapesztu i pobytem kilkudniowy w jaskiniach termalnych w Miskolcu.

Jeszcze taka rada. Na promach masz bufet lub restaurację. Jak dużo jesz i nie musi być super smaczne to bufet (uważaj bo nakładają dużo i wszystko polewają sosami - nie przypomina to tradycyjnej kuchni greckiej). W przeciwnym razie RESTAURACJA !!! 20-30% więcej ale nieporównanie smaczniej.
  
ogorek
04.02.2013 23:13:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1171517
Od: 2012-7-15
I ostatnie moje przemyślenia oczko

Przy 2 osobach:

https://www.bookryanair.com/SkySales/booking.aspx?culture=pl-pl&lc=pl-pl#Select

W-wa -> Mediolan (150 PLN w czerwcu od osoby czyli 600 w obie strony za dwie)

Mediolan -> Patra (200 - 300 PLN w czerwcu) liczmy 1 000 PLN

Na miejscu w Patra wynajęcie auta (50 EUR dziennie) z najlepszym ubezpieczeniem i (odpukac) nie przejmujesz się stłuczkami, awariami.

Myślę, że w czerwcu na tydzień znajdziesz auto za max 300 EUR a może nawet za 200 EUR.

Spakujecie się w 1 walizkę (bo w Ryanerze liczą za walizki) i będą to niezapomniane wakacje bez wielogodzinnej podróży i ew. stresie związanym z autem.
  
Pawkuc
05.02.2013 17:44:31
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POLSKA PÓŁNOCNA

Posty: 16 #1172648
Od: 2013-1-19
Pozdrawiam ziomala kaammyyka, życzę udanego urlopu w Grecji i Lefkadzie. Ja zamierzam trochę pojeździć i pozwiedzać, oczywiście nie zarzekam się i od wody, myślę że powinno być sympatycznie.
  
Pawkuc
05.02.2013 19:05:38
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POLSKA PÓŁNOCNA

Posty: 16 #1172817
Od: 2013-1-19
Dzięki ogorek za uwagi. Może zbyt optymistycznie policzyłem trasę ale przyjąłem następujące założenia:
1. Jadę przed sezonem więc korków na drogach nie powinno być,
2. Moje auto to nie demon prędkości lecz rodzinna laguna w dieslu 1,9 o spalaniu (mieszane miasto - i poza miastem) 6,3 l/km. Do moich kalkulacji przyjąłem 6,5. Dalej i tu mogłem trochę się pomylić cenę ropy przyjąłem 5,5PLN. Tymczasem wygląda to na dziś tak (wszystko po przeliczeniu wg aktualnego kursu): Czechy - 6,1PLN, Węgry - 6,5PLN, Macedonia - 4,6PLN, Grecja - 6,1PLN. Średnia z tego to 5,8PLN. Oczywiście idealnie byłoby tankować wyłącznie w Macedonii ale niestety tak się nie daoczko Zatem uważam, że należałoby poprawić te kalkulacje i przyjąć cenę ropy na 6,0 PLN (?) Wtedy koszt paliwa to: 2 x 2560km x 6,5l/km x 6PLN / 100 = 1996,8PLN.
No dobrze ale jeżeli tak to należałoby poprawić również ceny dla alternatywnej trasy i tak: Niemcy - 6,1PLN, Włochy - 7PLN, średnio to 6,5PLN. I dalej podobnie: 2 x 1560km x 6,5l/km x 6,5 / 100 = 1318,2PLN.
A zatem jak widać zasadniczo nie wiele się zmieniło
aniołek
3. Okazuje się, że tak jak próbowałem wcześniej sygnalizować przy opcji z promem problemem może okazać się czas. Bo gdybym chciał jechać non stop to musiałbym założyć 24 godzinną jazdę non stop (18 godz. z rozliczenia drogi + 4 godziny na przerwy (potrzeby ludzkiebardzo szczęśliwy). Na taki wariant moja druga połowa raczej się nie zgodzi, a nawet nie zamierzam tego proponować bo to ma być urlop a nie "Dakar". Więc trzeba będzie wziąć 1 nocleg (najlepiej w Austrii) i wtedy po przespanej nocy i opuszczeniu hotelu zostaje nam cały dzień na zwiedzanie miasta w którym nocowaliśmy (na pewno ciekawego) po to by wieczorem ruszyć i przed 0500 zdążyć na prom.
No tak, wszystko fajnie tylko że wtedy taka podróż nie dość ze wyjdzie nam drożej (o 2000PLN) to i dłużej- 2 noce i 2 i pół dnia (prom płynie od 0530 do 1500). Niewątpliwą atrakcją może okazać się rejs po Adriatyku tyle że po przejechanej nocy z Austrii do Triestu może zwyciężyć ochota na sen.
Podróż samolotem i wynajem auta rozważałem na samym początku ale przy pobycie 10 dniowym ciągle wychodzi więcej niż samochodem bo jakieś 3300PLN. Zaleta to czas 1 dzień i na miejscu. Wada to właśnie bagaż a właściwie jego brak i ograniczenie elastyczności (trudno przebukować bilet w razie zmiany planów).
Chyba zdecyduje się jednak na podróż laguną, jedno co budzi wątpliwości to duża zawodność tych samochodów (mówią o nich "królowa lawet")smutny Niestety i ja muszę z zgodzić się z tą obiegową opinią.
  
ogorek
05.02.2013 19:50:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1172920
Od: 2012-7-15
    Pawkuc pisze:


    Chyba zdecyduje się jednak na podróż laguną, jedno co budzi wątpliwości to duża zawodność tych samochodów (mówią o nich "królowa lawet")smutny Niestety i ja muszę z zgodzić się z tą obiegową opinią.


Jeździłem Laguną 2 lata (2.0 benzyna). Musiałem jeździć między przeglądami na naprawy bo zawsze w zawieszeniu się coś urwało ale nigdy na lawecie.
Koszty są ważne ale najważniejszy jest wypoczynek. A może w jedną stronę na kołach a z powrotem promem ?

Bo faktycznie problemem jest to, że odpływa z Triestu o 5.30 rano. Ja się nastawiam na nocną jazdę (startujemy w południe)

Natomiast powrót z Patry jest chyba o 18-tej i mógłbyś wracać promem. Przećwiczyłbyś obydwa warianty - w tym drugim mógłbyś nocować w PL
  
pawelh
05.02.2013 20:16:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2151 #1172970
Od: 2011-3-24
    ewcia_20031968 pisze:

    Witam wszystkich. Wybieramy sie w lipcu na Peloponez. Jedziemy rodzinką 2+3. czy mozna jechać w ciemno? Na miejscu nie bedzie problemu ze znalezieniem kwatery? jakich cen noclegów możemy sie spodziewać (interesuje nas prywatna kwatera , najlepiej 2 pokoje z łazienką, w miarę blisko do morza)? Proszę, podpowiedzcie mi, gdzie "zakotwiczyć", w jakiej miejscowości - chcemy pojechać na zachodnie wybrzeże, szukamy piaszczystej plazy z zapleczem (np. tawerny i bary), aby nie schodząc z plazy coś zjeść. Wieczorkiem lubimy pospacerować deptakiem i posiedzieć w knajpce. Nie lubimy całkowitego odludzia, ale wielkich tłumów też nie. Jakie miasteczko polecacie?zakręcony
W ubiegły roku na Peloponezie nad samym morzem płaciłem 50 euro w składzie 2+2,ale było i drożej i jak się dobrze rozejrzeć to i taniej.Znalezienie kwatery zajęło nam około 15 minutoczko
  
pawelh
05.02.2013 20:20:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2151 #1172973
Od: 2011-3-24
Tłumy w lipcu to w kurortach ewentualnie bo w spokojnych miejscowościach można mieć nieomalże plażę na własność.Na wysokości Olimpii spotkałem plażę szeroką na około 100m i w promieniu kilometra zero turystówaniołek
  
ewcia_20031968
07.02.2013 13:29:30
Grupa: Użytkownik

Posty: 4 #1176075
Od: 2013-1-31
Tłumy w lipcu to w kurortach...a czy do kurortów można zaliczyć Kiparissię? Tam chyba "zakotwiczymy". Może ktoś nam bliżej powie coś o tym miasteczku...
Pawelh - dziękuję za informacje.aniołek
  
Pawkuc
07.02.2013 14:13:50
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POLSKA PÓŁNOCNA

Posty: 16 #1176136
Od: 2013-1-19


Jeździłem Laguną 2 lata (2.0 benzyna). Musiałem jeździć między przeglądami na naprawy bo zawsze w zawieszeniu się coś urwało ale nigdy na lawecie.
Koszty są ważne ale najważniejszy jest wypoczynek. A może w jedną stronę na kołach a z powrotem promem ?

Bo faktycznie problemem jest to, że odpływa z Triestu o 5.30 rano. Ja się nastawiam na nocną jazdę (startujemy w południe)

Natomiast powrót z Patry jest chyba o 18-tej i mógłbyś wracać promem. Przećwiczyłbyś obydwa warianty - w tym drugim mógłbyś nocować w PL[/quote]

Jeśli chodzi o moja Lagunę, to niestety miałem trochę przygód:
1. Spotkanie tłoków z zaworami (źle zrobiony rozrząd) - laweta,
2. Uszkodzenie czytnika karty - pierdoła ale potrzebna laweta,
3. Zwarcie od uszkodzonego przełącznika kierunkowskazów - laweta,
4. Zerwanie zapadki na półosi napędowej - laweta,
Było trochę tego...ale może teraz będzie ok.
Wracając do meritum, chciałbym zapytać o prom na trasie Triest - Potra, czy można podróżując nim wyjść na pokład i podziwiać widoki? Pytam bo gdy płynąłem promem z Neapolu na Capri to było niefajnie. Bardzo szybki prom, zakaz wyjścia na pokład, a jak udało się przedrzeć przez właz na rufowy pokład to hałas i podmuch od prędkości (ponad 30 knotów) taki, że odechciewało się tych widoków.
  
ogorek
07.02.2013 15:39:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1176256
Od: 2012-7-15
    Pawkuc pisze:




    1. Spotkanie tłoków z zaworami (źle zrobiony rozrząd) - laweta,
    2. .....


No to faktycznie ... Ja mam Honde ODYSSEY EX-L 2009 i jedynie muszę się pogodzić ze spalaniem 12 l/100 po mieście i na krótkie dystanse (szkoła, sklep, W-wa - mieszkamy na "wylocie" W-wy).

Trasa to 9l Grecja / 10l Polska. Bezawaryjnie, tanie części z USA, nawet olej z USA kosztuje 12 PLN (Honda synt 5W20 to samo co Mobil 0W20) kosztuje 12PLN za 1l czyli 50 PLN za 4L oleju - tyle potrzeba na wymianę).

Gazowanie nie wchodzi w grę bo bagażnik jest olbrzymi i pakujemy się na miesiąc wakacji w Grecji (3-ka dzieci) tylko w bagażnik - żadnej torby prócz przekąsek w środku.

Wracając do pytania o prom. Prom z Wenecji to "statek" czyli opalanie się na pokładzie. Prom z Triestu - nie wiem. Mam nadzieję, że taki sam będzie. Liczę na widoki wybrzeża bo prom z Wenecji to piękne widoki Wenecji, potem noc i do południa morze, zrobiło się fajnie jak pojawił się brzeg Grecji
  
Electra29.03.2024 01:53:59
poziom 5

oczka
  
pawelh
07.02.2013 18:11:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2151 #1176461
Od: 2011-3-24
Z całym szacunkiem,ale ten temat dotyczy Peloponezu a nie samochodówaniołek
  
ogorek
07.02.2013 21:56:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1177006
Od: 2012-7-15
    pawelh pisze:

    Z całym szacunkiem,ale ten temat dotyczy Peloponezu a nie samochodówaniołek


Dotyczy planowania wyjazdu na Peloponez. A to się wiąże z dylematami: samolot, prom, auto itd, itp.
  
Bobi
07.02.2013 23:27:23
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 55 #1177138
Od: 2012-2-20
    ogorek pisze:

      Pawkuc pisze:


      Chyba zdecyduje się jednak na podróż laguną, jedno co budzi wątpliwości to duża zawodność tych samochodów (mówią o nich "królowa lawet")smutny Niestety i ja muszę z zgodzić się z tą obiegową opinią.


    Jeździłem Laguną 2 lata (2.0 benzyna). Musiałem jeździć między przeglądami na naprawy bo zawsze w zawieszeniu się coś urwało ale nigdy na lawecie.
    Koszty są ważne ale najważniejszy jest wypoczynek. A może w jedną stronę na kołach a z powrotem promem ?

    Bo faktycznie problemem jest to, że odpływa z Triestu o 5.30 rano. Ja się nastawiam na nocną jazdę (startujemy w południe)

    Natomiast powrót z Patry jest chyba o 18-tej i mógłbyś wracać promem. Przećwiczyłbyś obydwa warianty - w tym drugim mógłbyś nocować w PL



Hejka, to chyba ja mam szczęście do Laguny. Zjeździłem 2/3 Włoch, niemalże całą Grecję, Węgry i stówkę tysiaków km przejechałem po Polsce (nie licząc powyżej)i jedyną awarią była przejażdżka lawetą w Grecji do serwisu Renault, ale tylko za sprawą mylnego zatankowania paliwa przez nadgorliwego Greka. (oczywiście nie liczę napraw, przeglądów eksploatacyjnych, które w każdym aucie trzeba wykonać)
Ale, że strzeżonego Pan Bóg strzeże, zawsze warto mieć wykupione auto assistance, co zawsze czynię wyjeżdżając za granicę. aniołek
  
pawelh
08.02.2013 14:39:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2151 #1177855
Od: 2011-3-24
    ogorek pisze:

      pawelh pisze:

      Z całym szacunkiem,ale ten temat dotyczy Peloponezu a nie samochodówaniołek


    Dotyczy planowania wyjazdu na Peloponez. A to się wiąże z dylematami: samolot, prom, auto itd, itp.
Jest temat np jakim autem do Grecji itd.chodzi o pewien ład bo jeśli jest o wszystkim to jest o niczymeh Tym sposobem info.o samochodach można poruszać wszędzie.
  
Pawkuc
08.02.2013 18:29:54
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: POLSKA PÓŁNOCNA

Posty: 16 #1178238
Od: 2013-1-19
Obawy co do auta mam ale nie na tyle poważne aby zrezygnować z podróży nim. Właśnie wbrew olbrzymiej pokusie na na podróż promem, samolotem lub samochodem/promem więcej przemawia na korzyść indywidualnego wyjazdu autem. Jeszcze tylko interesuje mnie jak wygląda rejs promem z Triestu, czy można wyjść na pokład i swobodnie tam poruszać się? Jeśli tak to jest to duża atrakcja i należałoby to poważnie wziąć pod uwagę.
  
ogorek
08.02.2013 18:57:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1178276
Od: 2012-7-15
    Pawkuc pisze:

    Obawy co do auta mam ale nie na tyle poważne aby zrezygnować z podróży nim. Właśnie wbrew olbrzymiej pokusie na na podróż promem, samolotem lub samochodem/promem więcej przemawia na korzyść indywidualnego wyjazdu autem. Jeszcze tylko interesuje mnie jak wygląda rejs promem z Triestu, czy można wyjść na pokład i swobodnie tam poruszać się? Jeśli tak to jest to duża atrakcja i należałoby to poważnie wziąć pod uwagę.


Wcięło mój wpis smutny

To jest timetable:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



A tu zdjęcia promu (ja płynę w sobotę więc Cruise Olympia)



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



filmy o tym promie:



TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
roman
15.02.2013 19:48:53
Grupa: Użytkownik

Posty: 13 #1191139
Od: 2013-2-2
Pozdrawiam wszystkich.Latem wybieram się z rodziną na Peloponez.Mam pytanie dotyczące planowania podróży. Ile trwa orientacyjnie przejazd autem przez Serbię i Macedonię? Starając się zachować przepisy.
  
roman
15.02.2013 20:40:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 13 #1191235
Od: 2013-2-2
Trochę przeglądam forum. Są podane czasy przejazdu z Polski na miejsce. Mnie interesuje dokładnie przez ww państwa. Czy np.zmieszczę się w ośmiu godzinach.
  
ogorek
15.02.2013 20:59:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3030 #1191251
Od: 2012-7-15
    roman pisze:

    Trochę przeglądam forum. Są podane czasy przejazdu z Polski na miejsce. Mnie interesuje dokładnie przez ww państwa. Czy np.zmieszczę się w ośmiu godzinach.


Dziwne pytanko. Można skorzystać z Automapy (lub maps.targeo.pl )
Wyżej wymienione pokazują 780 km i 9 godz i 15 minut.

Jak się doliczy możliwość spędzenia 1-3 godzin na granicy plus korków (lub objazdu) Belgradu (+1 lub +2 godz) to może wyjść nawet 12 i więcej godzin.

Wiele odcinków Macedonia/Serbia jest w przebudowie. W Macedonii długi odcinek (przez góry) jedzie się w ogonku aut - ale jadą zazwyczaj MAX tego co można.

W Serbii zdarzają się patrole, ew. Panowie z suszarkami. Zresztą limity są dobrze podobierane i chcąc jechać 20-40 km ponad limit to już ociera się o niebezpieczną jazdę.

Z mojego doświadczenia powiedziałbym, że 10-11 godzin to minimum ale może ktoś ma inne zdanie.
  
Electra29.03.2024 01:53:59
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 6>>>    strony: 1[2]3456

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » GRECJA-PELOPONEZ » PLANOWANIE WYJAZDU NA PELOPONEZ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny