Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » WYDARZENIA BIEZACE - KONTYNENT, KRETA I POZOSTALE WYSPY » GRECJA SZANTAŻUJE UE?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

Grecja szantażuje UE?

  
ogorek
22.02.2015 19:16:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2050412
Od: 2012-7-15
Dziś spotkałem znajomą osobę, która była namawiana do budowy apartamentowców (takie w szeregu małe apartamenty 60-80m2) w Grecji.
I zarówno on jak i pomysłodawca, wstrzymują się z tym projektem gdyż do obydwu doszły informacje, że Grecy mają za złe Polakom ...

No właśnie. Do obydwu doszło, że to przez nas, był Majdan, konfilkt na Ukrainie i to My jesteśmy pośrednio przyczyną tego, że:
- mniej Rosjan tam przyjedzie
- rolnicy GR nie mogą sprzedawać do Rosji

Czy ktoś mieszkający w GR spotkał się z takimi stwierdzeniami/pomowieniami w prasie, telewizji ?
  
Electra19.04.2024 20:11:48
poziom 5

oczka
  
pawelh
22.02.2015 20:36:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2050481
Od: 2011-3-24
Tak to my powinniśmy mieć Grekom za złe bo np.skacze kurs Pln/Euro.Myślę,że to absurd.
  
surfvolf
22.02.2015 20:46:48
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Athina

Posty: 683 #2050495
Od: 2011-12-4
Jedyne tematy związane pośrednio z naszą Ojczyzną jakie ostatnio zauważyłem w greckich mediach to:
- osoba ex premiera Donalda Tuska, rozmawiał z premierem Tsiprasem o zwołaniu nadzwyczajnej Rady Europy, gdyby w piątek Eurogrupa nie zawarła porozumienia z greckim rządem
- pani Ogórek, kandydatka w wyborach prezydenckich, przedstawiona jako "kouklara", ładna buzia w polityce.

O rusofobii w Polsce nic nie było pan zielony .

A... z badań opinii publicznej w Grecji, 72% ankietowanych pozytywnie odbiera prezydenta Obamę, 70% ankietowanych pozytywnie odbiera prezydenta Putina.
Chyba nie muszę pisać jaki procent negatywnie odbiera kanclerz Merkel???

Każdy ma swój "koniec nosa", przez który postrzega swoje otoczenie...
_________________
Pozdrawiam
- -
The shore fishing vagrant
  
dubaj
22.02.2015 20:48:00
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2050499
Od: 2014-4-23
To i ja sobie pozwolę coś wkleić - tym nie mniej ze strony chyba obiektywnej, a nie politycznie promującej "solidarność europejską"


Od kilku tygodni mamy do czynienia z kolejną odsłoną greckiej tragedii. W ciągu ostatnich 6 lat, czyli od rozpoczęcia kryzysu sławnych południowców nieustannie słyszymy o kolejnych fazach ratowania krajów pogrążonych w depresji gospodarczej. Z ratowaniem kraju ma to w zasadzie mało wspólnego. Chodzi wyłącznie o przekazanie kolejnych transz kredytu, z którego spłacane są długi względem banków umoczonych w greckich obligacjach rządowych.

Ostatecznie, głównymi wierzycielami Grecji są banki niemieckie, francuskie, włoskie oraz hiszpańskie. Poza drastycznym pogorszeniem stanu życia, przyrostem zadłużenia nic specjalnie się w Grecji nie zmieniło w efekcie tzw. programów oszczędnościowych narzuconych przez Trojkę (ECB, Komisję Europejską i MFW). Głównym celem „działań ratunkowych” nie było wyprowadzenie greckiej gospodarki na prostą, lecz niedopuszczenie do rozpadu strefy euro. Gospodarka grecka przed wybuchem kryzysu była i nadal pozostaje ogromnie zbiurokratyzowana. Wydatki rządowe odpowiadają za prawie 60% PKB. Dla porównania w Polsce współczynnik ten wynosi 43%, podczas gdy optymalny poziom waha się pomiędzy 10-15%. Tu leży główny problem Greków.

Od czasu wybuchu kryzysu dług grecki w zasadzie się podwoił z 110 % do około 200% w zależności od metodologii liczenia. Co gorsza, zatrudnienie na przestrzeni 5 lat spadło z 4,6 mln do 3,5 mln osób (spadek o 24%!!!). Skoro Grecy i tak zazwyczaj skutecznie uchylali się przed płaceniem nadzwyczaj wysokich podatków, to jakim cudem obecnie mamy zakończyć kryzys grecki.

Obecna sytuacja

Po ostatnich wyborach w Grecji problemy fiskalne potężnie się nasiliły. Grecy oczekując zmian w podatkach przestali je po prostu płacić. Obecnie prawie nikt już nie płaci niepopularnego podatku od nieruchomości. Wpływy podatkowe w grudniu spadły o 7%. W styczniu o kolejne 6-7%. Kasa państwa świeci zatem pustkami.
Na domiar złego EBC próbując wywrzeć naciski na rząd Grecji odciął banki greckie od kapitałów. Zważywszy, że Grecy nauczeni doświadczeniami Cypryjczyków już wcześniej wyciągnęli z banków depozyty, to sytuacja sektora bankowego w Grecji stała się tragiczna. Grecki minister gospodarki George Stathakis w wywiadzie dla WSJ stwierdził: „Finanse Grecji są na skraju załamania. Pieniędzy wystarczy może do końca lutego. Wtedy zobaczymy jak twarda jest Europa. Na pewno nie wystarczy nam środków na wypłaty emerytur czy innych świadczeń. Grecja potrzebuje na szybko pożyczyć kolejne 4-5 mld euro. Jeżeli nie będzie kasy kraj nie będzie miał wyjścia, ogłosi bankructwo i wprowadzi nową walutę.”

Obecna sytuacja przypomina zabawę w kto pierwszy ustąpi. Grecja szantażuje Europę bankructwem. Trojka konsekwencjami odstąpienia od reform i spłaty długu.
Aktualna sytuacja jest jednak beznadziejna niezależnie jak by na nią patrzeć. W grecką gospodarkę wpompowano od rozpoczęcia kryzysu 240 mld euro. Są to środki całkowicie stracone, ale nikt nie chce tego oficjalnie przyznać.

Grecja nie ma najmniejszych szans na spłatę zadłużenia. Rentowność greckich obligacji waha się od 6 do 10%, co przy zadłużeniu rzędu 200% w relacji do PKB stanowi ogromne obciążenie dla budżetu. Poza tym, przy gospodarce zdominowanej przez sektor publiczny (60%) ogromny potencjał jest marnotrawiony. Przez ostatnich kilka lat Trojka wymuszała podwyżki podatków oraz innych obciążeń uderzających w przeciętnych obywateli, podczas gdy powinno się wymusić masową redukcję sektora publicznego.

Grecja nie ma już innego wyjścia niż bankructwo. Władze Unii Europejskiej robią jednak co mogą, aby nie dopuścić do takiego rozwiązania. Alternatywą jest dalsze zwiększanie zadłużenia, częściowa restrukturyzacja długu (zakulisowe bankructwo) z przeniesieniem strat na europejskich podatników. Dalsze dotowanie Grecji jest jednak blokowane przez Niemców. Każdy chce ugrać jak najwięcej. Obecnie jednak rząd Grecji zdał sobie sprawę z mądrości zawartej w powiedzeniu: „Zadłuż się na milion, a będziesz miał problem. Zadłuż się na miliard, a problem będzie miał twój wierzyciel.”

W mojej ocenie, dziś karty rozdaje Grecja i doskonalone zdaje sobie sprawę, że albo będzie dalej dotowana na koszt europejskiego podatnika albo rozwali całą Europę. Brzmi to ostro, ale w mojej ocenie nie ma w tym przesady. Jeżeli dług grecki nie zostanie częściowo odpisany lub jego spłata nie zostanie zawieszona, to Grecji za moment skończą się pieniądze. Nawet jeżeli pominiemy koszt obsługi astronomicznego długu, to w budżecie Grecji i tak zabraknie środków na obsługę przerośniętego sektora publicznego. Drastyczny spadek z podatków w połączeniu z fatalnym stanem gospodarki i ogromnym socjałem ostatecznie zawsze kończy się tak samo. Bankructwem.

Albo zatem UE jeszcze przez chwilę będzie dotowała Grecję albo ktoś wreszcie powie dość. Jeżeli wreszcie powrócimy do zdrowych zasad kapitalizmu, rząd grecki ogłosi bankructwo. Inwestorzy, który bezmyślnie skupowali dług grecki poniosą należyte koszty własnej ignorancji. Grecja odcinając się od ciężaru długu wprowadzi Drahmę, która zostanie znacznie zdewaluowana. W obliczu drastycznej zapaści gospodarczej bezproduktywna strefa budżetowa oraz socjał zostaną poważnie zredukowane. Ostatecznie po kilku ciężkich miesiącach kraj ten będzie w stanie zacząć budować od nowa gospodarkę kraju na zdrowszych fundamentach.
Konsekwencje dla UE.

W sytuacji wyjścia Grecji z UE już po kilku godzinach usłyszelibyśmy, iż Chińczycy są zainteresowani dokapitalizowaniem Grecji w zamian za zacieśnienie współpracy handlowej. Rosja zapewne natychmiast zniosłaby sankcje, aby poszerzyć swoje strefy wpływu a jednocześnie zachęcić kolejne kraje do wyjścia z UE.
Z punktu widzenia władz UE taka decyzja będzie oznaczać prawdziwą katastrofę. Odcięte od kapitału banki greckie zamrożą lub przejmą resztki depozytów klientów. Będzie to dopiero początek problemów sektora bankowego. Większość bowiem greckiego długu znajduje się w rękach banków niemieckich, francuskich, włoskich oraz hiszpańskich.

Panika natychmiast rozleje się na pozostałe kraje UE.

a) Po pierwsze Włochy, Hiszpania, Irlandia czy Portugalia są w sytuacji nie wiele lepszej niż Grecja. Porzucenie wspólnej waluty i odcięcie się od długu przez jeden kraj stworzy precedens, który szybko znajdzie naśladowców w kolejnych krajach. Kapitał zacznie błyskawicznie uciekać z sektora bankowego w zagrożonych krajach kierując się do Niemiec, Austrii, Luxemburga czy Holandii. Szwajcaria w takiej sytuacji zapewne wprowadzi kontrolę kapitału, by zatrzymać transfery w kierunku franka.

b) Po drugie banki w Niemczech, Francji, Włoszech i Hiszpanii będą ostatecznie zmuszone pokazać straty wynikające z odpisów na długu greckim. Aby zapobiec groźbie kaskadowego bankructwa EBC może uruchomić bezprecedensową falę dodruku i skupić złe długi, a ich ciężar przerzucić na podatników w drodze przyszłej inflacji.

Na tym etapie mielibyśmy koniec euro jakie znamy. Kraje o solidnych finansach jak Niemcy, Austria, Holandia, Finlandia, Luxemburg i Estonia utworzyłyby nowy blok wspólnej waluty, podczas gdy kraje południa powróciłyby do walut narodowych.

Dla zbankrutowanej Europy sytuacja taka oznaczałaby gospodarczą katastrofę, począwszy od rozpadu części struktur unijnych, poprzez pogrzebanie oszczędności ulokowanych w funduszach emerytalnych, kończąc na cypryzacji części depozytów ulokowanych w bankach najbardziej dotkniętych kryzysem. Z punktu widzenia osób mieszkających w Polsce, aby zabezpieczyć się przed tego typu wydarzeniami należy po prostu unikać trzymania oszczędności w bankach powiązanych z zagrożonymi krajami. Rzeczą oczywistą dla mnie jest omijanie z daleka instrumentów powiązanych z długiem zagrożonych krajów. Odsetki od dziesięcioletnich obligacji hiszpańskich to obecnie 1,5% rocznie, francuskich 0,5% rocznie. W takich warunkach zysk z odsetek jest absolutnie niewspółmierny do potencjalnych strat.

Podsumowanie

Bankructwo całego kraju wydaje się nam nie do pomyślenia. Dzieje się tak, ponieważ pamięć finansowa przeciętnej osoby nie przekracza 2 lat. Tak po prostu działa nasz umysł. Pamiętajmy jednak, że Grecja przez 13% czasu w historii nowożytnej była bankrutem. Tylko w ciągu ostatnich 20 lat zbankrutowały dziesiątki krajów. Po rozpadzie ZSRR (co wydawało się niemożliwe) 10 z 15 dawnych republik ogłosiło bankructwo lub pozbyło się długu poprzez hiperinflację. Podobnie było po rozpadzie Jugosławii w przypadku Serbii, Kosowa, Bośni i Hercegowiny. Nie zapominajmy także o Polsce, która w podobny sposób ratowała się dwukrotnie w latach 80-tych i 90-tych. Grecja nie ma innego wyjścia, niż bankructwo. Pytanie tylko, kiedy sytuacja pomiędzy rządem Grecji, a jej wierzycielami stanie się na tyle napięta, że któraś ze stron powie dość. Grecja nigdy nie była krajem znanym z rozsądnej polityki fiskalnej. Aby przystąpić do strefy euro przez lata fałszowano budżet, w czym Goldmann Sachs miał spory udział. Zupełnym nieporozumieniem było ujednolicenie kosztów zadłużenia dla krajów takich jak Grecja, Hiszpania i Niemcy. Gdyby południowcy musieli płacić odsetki od długu rządowego proporcjonalne do ich historii kredytowej, nigdy nie byliby w stanie zadłużyć się do obecnych poziomów. Niestety przez ostatnie dwie dekady polityka monetarna w Europie bazowała na celu wyższym, jakim było ustanowienie strefy wspólnej waluty oraz dalsza centralizacja władzy. Realia ekonomiczne całkowicie pominięto, czego konsekwencje widzimy właśnie na przykładzie greckiej tragedii.


Żródło: http://nczas.com/publicystyka/grecka-tragedia-bankructwo-czy-dalsze-zadluzanie-kraju/
  
dubaj
22.02.2015 21:10:37
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2050525
Od: 2014-4-23
    dim pisze:

    Czy to jest forum polityczne ?
    Myślę, że nie powinniście go psuć taką tematyką, gdyż zamiast ciekawych info o Grecji mogłyby tu zaistnieć emocje zupełnie innego typu. Grecja to historia i wypoczynek i tak ją raczej (na tego typu forum) postrzegajcie.

    Co piszę, doradzam Państwu, nauczony przykrym doświadczeniem z innych forów turystycznych, gdy nagle wkraczały tam medialne śmietniki informacyjne

W pełni się zgadzam.
Trudno logicznemu facetowi zdzierżyć gdy jedna szalona marzy o socjalistycznym ministrze finansów,
a pani administrator forum romantycznie zapatrzona w solidarną Unijną Europę tłumaczy, że socjalizm nie jest zły, i w ogóle teraz to nie to co 30 lat temu...


I naprawdę trzeba się gryźć w język by nie odsyłać takich romantyczek do wątków o ochronie piesków na Korfu czy innych tematów gdzie naiwne kobiece serduszka mogą się wykazać współczuciem lub inną fachową "emocjonalną" wiedzą...






ps)czyżbym jednak nie zdzierżył zaniemówił ?
  
pawelh
22.02.2015 23:22:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2050674
Od: 2011-3-24
Procent PKB Grecji w strefie euro jest tak mały,że nie powinno to wyglądać tak czarno.Sytuacje przypomina ratowanie palca przed amputacją w sytuacji gdy można stracić całą kończynę(południe strefy) a w skrajnym przypadku całą UE.Grecja może pozostać w UE i mieć swoją walutę,oczywiście bez ciężkiej pracy i reform nawet bez zadłużenia pewnie szybko osiągnie poziom Albanii,ale jest takie powiedzenie"co nas nie zabije to nas wzmocni"Jak zaczną żyć na własny rachunek to sektor publiczny sam i to szybko się zredukuje a gospodarka odrodzi.Tej choroby nie uleczy ciągła kroplówkaeh
  
dim
23.02.2015 10:34:14
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2050972
Od: 2015-2-16
    anitasz30 pisze:



    TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



    Z nimi też coś próbują ugrać?oczko Ostro zaczyna Tsipras, sporo krwi niektórym napsuje oczko)))


Chińczyków trudno zdenerwować , choć my, Grecy, potrafimy czasem dokonać i tego - mam z 300 chińskich klientów w Atenach, mam już doświadczenie jak ich rozeźlić wesoły

Ale do tematu:
Polskie media jakoś to chyba przeoczyły, że dnia krytycznych obrad Eurogrupy, czyli dnia gdy delegacja niemiecka w ogóle nie chciała już wejść z Grecją do jednej i tej samej sali, natomiast interweniowały USA (przez M.F.W. i telefonami do pani Merkel)... otóż tego dnia w południe, pan Tsipras serdecznie witał w Atenach wizytę chińskich okrętów. Przypadek ? Kto jest za tym, że przypadek ?
  
dim
23.02.2015 18:30:03
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2051446
Od: 2015-2-16
    surfvolf pisze:

    ... a jednak nie WYRZUCILI Grecji ze strefy euro.

    * to tylko mój komentarz dotyczący dzisiejszego spotkania Eurogrupy w Brukseli w nawiązaniu do różnych spekul


no właśnie ! przedwcześnie wziąłem zapewnieniaw o zrównoważonych wypowiedziach tu za dobrą monetę. Na tak prowokacyjne słownictwo dość trudno nie odpowiadać dosadnymi argumentami drugiej strony. Osobiście bardzo żałuję, że nie jest możliwe normalne, NORMALNE opuszczenie strefy Euro przez Grecję, bez złośliwego, przykładnego, odstraszającego dla ewentualnych naśladowców zrujnowania życia tu. Ale od kiedy to dziedzic zwalnia, pardon - WYRZUCA chłopa z pańszczyzny ? Krnąbrnego można go wychłostać, zamknąć w ciemnicy o zgniłym chlebie i wodzie, ale nie żeby zaraz zwalniać z pańszczyzny ? NIE MA !
  
Kalimera
23.02.2015 21:23:25
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdynia

Posty: 168 #2051711
Od: 2014-10-3
Dim, nie przesadzasz z tym prowokacyjnym słownictwem ??? Spokojnie, Rozmawiamy póki co o problemach Grecji, nie Polski.
Po co te emocje ?
A może dla Grecji najlepszym wariantem będzie pójść w ślady Islandii ???
  
surfvolf
24.02.2015 08:12:08
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Athina

Posty: 683 #2052001
Od: 2011-12-4
    dim pisze:

      surfvolf pisze:

      ... a jednak nie WYRZUCILI Grecji ze strefy euro.

      * to tylko mój komentarz dotyczący dzisiejszego spotkania Eurogrupy w Brukseli w nawiązaniu do różnych spekul


    no właśnie ! przedwcześnie wziąłem zapewnieniaw o zrównoważonych wypowiedziach tu za dobrą monetę. Na tak prowokacyjne słownictwo dość trudno nie odpowiadać dosadnymi argumentami drugiej strony. Osobiście bardzo żałuję, że nie jest możliwe normalne, NORMALNE opuszczenie strefy Euro przez Grecję, bez złośliwego, przykładnego, odstraszającego dla ewentualnych naśladowców zrujnowania życia tu. Ale od kiedy to dziedzic zwalnia, pardon - WYRZUCA chłopa z pańszczyzny ? Krnąbrnego można go wychłostać, zamknąć w ciemnicy o zgniłym chlebie i wodzie, ale nie żeby zaraz zwalniać z pańszczyzny ? NIE MA !


Spokojnie Kolego @dim, moja wypowiedź jest aluzją do tego co zaznaczyłem pod pierwszą *.

A Grecji, jej mieszkańcom i jej rządowi życzę jak najlepiej wesoły .


_________________
Pozdrawiam
- -
The shore fishing vagrant
  
dubaj
24.02.2015 08:47:36
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: siłownia Avaton

Posty: 1072 #2052029
Od: 2014-4-23
    dim pisze:

    Osobiście bardzo żałuję, że nie jest możliwe normalne, NORMALNE opuszczenie strefy Euro przez Grecję, bez złośliwego, przykładnego, odstraszającego dla ewentualnych naśladowców zrujnowania życia tu. Ale od kiedy to dziedzic zwalnia, pardon - WYRZUCA chłopa z pańszczyzny ? Krnąbrnego można go wychłostać, zamknąć w ciemnicy o zgniłym chlebie i wodzie, ale nie żeby zaraz zwalniać z pańszczyzny ? NIE MA !

No właśnie Dim...sam wiesz, że chodzi tu o politykę - z Eurokołchozu, z krainy tolerancji, miłości i swobody, wyjść nie można. Eurokołchoz, niczym ZSRR, nie puści nikogo póki sam nie zbankrutuje.

A co do Grecji - moim zdaniem im bardziej dostaną w "dupę" tym jest większa szansa, że jakimś cudem my nie pójdziemy aż tak daleko tą "bankrut-way" na której są "daj daj daj" Grecy.
Do tego jeśli Grecy wychodząc z Unii jakoś wyjdą na prostą... jest nadzieja, że więcej krajów spróbuje uciec z dyktatury Brukseli/Berlina.


  
Electra19.04.2024 20:11:48
poziom 5

oczka
  
dim
24.02.2015 09:54:09
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2052097
Od: 2015-2-16
[quote=dubaj ... jeśli Grecy wychodząc z Unii jakoś wyjdą na prostą... jest nadzieja, że więcej krajów spróbuje uciec z dyktatury Brukseli/Berlina.
[/quote]

Zawsze mylicie w Polsce podstawową różnicę. Dla Grecji korzystna okazała się EWG, mimo upadku części przemysłu. Natomiast działają bardzo złe skutki unii walutowej, ogólnie, wobec państw śródziemnomorskich. To Unia (U.E.) i to unia (unia walutowa), ale nie to samo. Kiedyś wpływ Euro opisywała notka http://dim.salon24.pl/490985,uwagi-o-gigantycznej-szkodliwosci-euro-jako-pieniadza-wewnetrzn. Zapobiec złu mógłby ówcześnie zgłoszony unii walutowej projekt Marka Belki (wewnątrz Grecji, równolegle do Euro, inny pieniądz, niemożliwy do niekontrolowanego wywożenia na zewnątrz, zewnętrzne rozliczenia w Euro). Nie było zainteresowanych.

  
surfvolf
24.02.2015 14:54:49
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Athina

Posty: 683 #2052474
Od: 2011-12-4
Dzisiaj newsem jest list do Eurogrupy zawierający projekt reform, które zostaną jak najszybciej wdrożone w życie.

Z tego co "słychać" w mediach wstępnie propozycje reform spotkały się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony partnerów z Eurogrupy. Dzisiaj popołudniu prawdopodobnie zostanie zatwierdzona oficjalna akceptacja projektowanych reform przez Eurogrupę.

Jak chce ktoś poczytać "wyciek" po ang. to zapraszam

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA


_________________
Pozdrawiam
- -
The shore fishing vagrant
  
dim
26.02.2015 12:43:14
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 28 #2054244
Od: 2015-2-16


Ilość edycji wpisu: 4
    surfvolf pisze:

    Dzisiaj newsem jest list do Eurogrupy zawierający projekt reform, które zostaną jak najszybciej wdrożone w życie.

    Z tego co "słychać" w mediach wstępnie propozycje reform spotkały się z bardzo pozytywnym przyjęciem ze strony partnerów z Eurogrupy. Dzisiaj popołudniu prawdopodobnie zostanie zatwierdzona oficjalna akceptacja projektowanych reform przez Eurogrupę.


cytuję z innego blogu, ale swój tekst:

Po pierwsze list jest ewidentną deklaracją bardziej polityczną, niż ekonomiczną. Eurogrupa domagała się "czystych słupków rachunkowych albo gasimy światło". Grecy uparli się na deklarację - ma to byc memorandum polityczne. Sprawę załatwiono kompromisowo: list - memorandum, złożone na życzenie Unii przez Greków (czyli podpisane jednostronnie), jednak przez Eurogrupę pozytywnie przyjęte do wiadomości. Dość ogólne sformułowania, tylko niewiele szczegółowych (gdy "diabeł tkwi w szczegółach"). Unia odstąpiła od wymogu słupków i od wymogu rozmów politycznych dopiero "w nagrodę", dopiero po ralizacji wszystkich warunków poprzedniego programu (częściowo odrzuconych przez nowy grecki rząd). Czyli zwycięstwo ? - raczej okresowa przewaga Greków w tej materii. Na razie "obronili się". Ale co w praktyce ?

List nie porusza niektórych najważniejszych dla Greków punktów kategorycznej niezgodności z byłą, tzw. trojką. Przykładowo sposobu oddłużenia gospodarstw domowych i firm wobec skarbu państwa i ZUS. A wiadomo, rząd ogłosił rozwiązania witane z aplauzem w kraju, krytycznie przez Eurogrupę. Ogłosił... nie wprowadził ich jeszcze.

Inne takie sprawy podstawowe grecki MF stawia w liście bezdyskusyjnie "po grecku" - przykład zakazu licytowania pierwszego mieszkania rodziny za długi. Po polsku bardziej pasowałoby pojęcie jedynego mieszkania rodziny, w Grecji nieaktualne, gdyż prawie wszyscy mają tez udział procentowy w rodzicielskim domostwie na wsi.

Ogólnikowo list traktuje inne zasadniczej wagi dla Greków punkty sporne. "Rząd nie zablokuje trwającej juz prywatyzacji" - a co to znaczy trwającej już ? Jeśli kontrolny pakiet przedsiebiorstwa pozostaje w rękach państwa, mniejsze pakiety w prywatnych, to w jakim stadium jest ta prywatyzacja ? List nie wyjaśnia. Dla Greków niektóre prywatyzacje, to gorzej, niż czerwona płachta dla byka - przykład zasobów wodnych. Raczej nie pozwolą ich sprywatyzować do końca, ani nawet rządowi SYRIZA.

List nie poddaje w wątpliwość priorytetu walki ze skutkami klęski humanitarnej. Nie rozumiem czemu polskojęzyczne media piszą o niej w cudzysłowie ? Jest rzeczywista, a nie obchodziła dotychczas nikogo, poza ochotnikami, kościołem i gminami.

Natomiast greckie media punktują mnóstwo ustępstw czy nawet wycofania się Greków w innych, ważnych sprawach - szczegółach bardzo istotnych dla ekonomistów, choć mniej istotnych w postrzeganiu ich przez ogół społeczeństwa.

A są też punkty, które Eurogrupa (deklaracyjnie) wita z dużym zadowoleniem i jednocześnie są to elementy programu przedwyborczego SYRIZA. Najkrócej: walka z unikaniem podatków, co Grecy konkretnie nazywają także walką z zawsze dotychczas bezkarną oligarchią, nietykalną od początku państwowości. Moja wątpliwość - a taki Siemens ? Hoechst ? - czy to aby oligarchia tylko grecka? Na ile szczera w praktyce okaże się ta aprobata Eurogrupy ? Lub jaką część oligarchii i jak mocno odważy się zaatakować rząd SYRIZA ?

Poza tym list zawiera głównie hasła, kierunki do dalszej, szczegółowej konsultacji.

Czyli obie strony znajdą wiele punktów, które przedstawią, zacytują jako swą nieustępliwość i "zwycięstwo". Trudno mówić o umowie - jest tylko ta, że grecki rząd, bez dalszych sankcji, dostaje znacznie więcej swobody decyzji co do metod i kolejne 2 miesiące czasu (do końca kwietnia), gdy po kolejnej rundzie, tym razem bardzo szczegółowych uzgodnień, zadecydowane zostaną jeszcze kolejne 2 miesiące.

A potem zobaczy się, jak skutki... !

-------------------------------
Zacytowałem... ale kto nie wie ? - w Grecji narasta pesymizm co do samodzielnego finansowo, dalszego bytu i jednocześnie obsługi długu.
Ja też, prywatnie też nie wierzę w ożenienie obietnic utrzymania wysokości rent i emerytur, zapewnienia wszystkim bezpłatnego lecznictwa (ale w jakim zakresie ?), itp... z celami gospodarczymi. Kto zapłaci ? Wzrost gospodarczy ? Jeszcze nie ma tak dużego wzrostu i o ile w ogóle jest jakiś. Dwa czy cztery miesiące, to jednak bardzo mało czasu na zadziałanie skutku reform, dopiero zapowiadanych, a teraz jeszcze okazuje się, że mają być one uprzednio konsultowane z Unią. Liczni fachowcy twierdzą, że gotówki musi, ale to musi zabraknąć. Pożyjemy - zobaczymy !
  
ogorek
28.02.2015 16:40:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2055916
Od: 2012-7-15


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



[quote]
Grecki minister finansów Janis Warufakis, aby doprowadzić do zrównoważenia budżetu państwa, nie wykluczył w sobotę wprowadzenia nadzwyczajnego podatku dla "tych, którzy mogą płacić".
[/quote]

Ciekawe jak wyselekcjonują tych którzy mogą płacić ...
  
orla
18.03.2015 21:08:38
Grupa: Użytkownik

Posty: 7 #2071145
Od: 2015-3-18
Z powyższych informacji wynika, że zaplanowane wakacje Polaków na Krecie mogą stanąć pod wielkim znakiem zapytania. Jak ogłoszenie bankructwa Grecji wpłynęłoby na wakacje takiego Kowalskiego, który jedzie na Krete na własną rękę, zarówno przed samym wyjazdem, jak i w trakcie pobytu? Hiperinflacja?! Masakra....
  
ogorek
18.03.2015 21:32:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2071181
Od: 2012-7-15
    orla pisze:

    Z powyższych informacji wynika, że zaplanowane wakacje Polaków na Krecie mogą stanąć pod wielkim znakiem zapytania. Jak ogłoszenie bankructwa Grecji wpłynęłoby na wakacje takiego Kowalskiego, który jedzie na Krete na własną rękę, zarówno przed samym wyjazdem, jak i w trakcie pobytu? Hiperinflacja?! Masakra....


Jeżeli zostaną przy EUR-o to jakim cudem hiperinflacja ???

Ewentualnie:

1. Brak kasy dla budżetówki
2. Brak kredytów

Gdyby przeszli na Drahmę to wtedy mogłaby być dewalujacja plus inflacja ale i tak od turystów braliby w EUR-o

Teoretycznie gdyby nie mieli za co sprowadzać ropy to byłyby kłopoty z kupnem paliwa

Ja bym się nie przejmował. Grecja bankrutuje od lat 60-siątych. Hunta wojskowa umorzyła im długi - popadli w nowe
Taki koloryt ...
  
Kalimera
31.03.2015 19:06:20
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Gdynia

Posty: 168 #2081949
Od: 2014-10-3
Greckie żądania reperacji wojennych znalazły oddźwięk w niemieckim kabarecie.
https://www.youtube.com/watch?v=3Ds8mbgRHyM
  
taurus
31.03.2015 20:56:26
poziom 6



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Gdańsk

Posty: 1171 #2082012
Od: 2011-1-14
nie popadajcie w paranoję!!

O ile biura podróży golą na maxa to kwatera prywatna w Euro nie zmieni ceny.
Ciekawe mogą być ceny spożywki w Drachmie...??

Jak tak bardzo boicie się drożyzny w Grecji , walcie do mnie sprzedam wam apartamenty po cenie z 2014 - ironia, nie krypto reklama
_________________
Pozdrawiam


Błędy ortograficzne są nie zamierzone. W większości spowodowane używaniem klawiatury przez dzieci.
  
ogorek
07.04.2015 18:08:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3035 #2086422
Od: 2012-7-15
Nie wiem w którym wątku to pisałem ale

Dlug Grecji 320 mld,
Chcą odszkodowań od Niemców na 170

Od razu napisałem, że czemu nie chcą odszkodowań na 320
No i proszę, usiedli, policzyli i wyszło im 280


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA



Ale też pisałem wcześniej. Nawet jak wyzerują im dług to suma wpływów do kasy państwa nie pokrywa sumy wydatków bieżących.
Nie wiem co mogą dalej z tym zrobić.
To był piekny kraj do błogiego zycia, mieszkania w nim a nawet pracowania

Chyba z naciskiem na "był"
  
Electra19.04.2024 20:11:48
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » WYDARZENIA BIEZACE - KONTYNENT, KRETA I POZOSTALE WYSPY » GRECJA SZANTAŻUJE UE?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny