Grecja
GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe
W S T E P N I A K
Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)
Prawda o kryzysie w Grecji |  |
| | | | Tomasz | 08.03.2013 14:57:33 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #1234576
Od: 2012-8-21
| @Zoi
Chyba się nie zrozumieliśmy do końca  Nie neguję, że wiesz co, gdzie, jak i za ile. Ja tylko piszę jak to jest z punktu widzenia turysty porównującego ceny "turystyczne". Np. cenę piwa pod katedrą (dobre mieli to piwo) do np. wspomnianej przez ciebie ceny Tyskiego na rynku w Krakowie. Zresztą z tymi cenami to mi nie tyle chodziło o to, że golą ceprów, tylko bardziej o to, że pomimo wysokich cen i kryzysu kawiarnie o tej porze są w centrum pełne "miejscowych" no i nikomu się nigdzie nie spieszy. W Rzymie tak nie było, a tam podobno kryzys mniejszy. Z Polską boję się porównać. Za dużo mojej rodziny siedzi za granicą abym udawał, że jest lepiej niż w Grecji.
[quote]Co do frappe to i w PL robia ale z automatu[/quote]
Tak to już jest z tą "polską" kawą. Moja dziewczyna jest kawoszką i często z nią kawę pijam. Mało kto w kawiarniach potrafi ją dobrze zrobić. Do tego większość ma kiepskie ziarno. Jak się nie wie gdzie iść to "pewność", że będzie ok można mieć tylko w dużych sieciówkach.
| | | | | Electra | 18.04.2024 14:34:28 | 
 |
| | | | | stefi | 08.03.2013 16:38:18 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 99 #1234710
Od: 2011-3-28
| Nie dasz rady prztłumaczyć, cArnidis. Ja już dawno pisałam na tej bliźniaczej stronie, że sami grecy są tak samo winni kryzysu jak my tego, ze nie jesteśmy niestety tą słynna i obiecaną zieloną wyspą. Unia Europejska zaczyna przypominać dawny Układ Warszwski i nie ma nic wspólnego z rozwojem słabszych krajów. Za to ma duże zasługi w wyniszczaniu ich gospodarek. Samo to, jak takie państwo jak Grecja, Francja i Polska mogą być wrzucone do jednego wora i jednakowymi przepisami finansowymi traktowane. Jaki poziom rolnictwa reprezentuje Grek a jaki Polak. Oni mają inne ziemie, inne priorytety.Czego innego potrzebują. Im trzeba turystyki nam przemysłu. I tak można byłoby dłuugo. Jedno co mamy wspólne to na pewno nieudolne i podległe rządy. Tak jak sprzedano naszą gospodarkę tak też sprzedano grecką. Oszczedności zaczęto od tych najbiedniejszych. Obcięto pensje i emerytury a wszystkie opłaty i ceny w sklepach poszły w góre. A do tego doszła propaganda medialna. I jak sami pisaliście nasze media też nie mało namieszały. Ale one tylko do tego się nadają. Nie znajdziesz tam rzetelnej informacji. Dziwi mnie tylko, że o Grecji pisali i mówili dość dużo w ubiegłym roku. dlaczego teraz milczą o Portugalii? tam ponad 800 tys ludzi wyszło na ulice w proteście przeciw Trojce, która rozwaliła grecką gospodarkę a potem, przpraszała, że źle obliczyli zadłużenie Grecji. (celowo?) Portugalczycy mają dość wtrącania sie do ich finansów, Węgrzy zmusili rząd do dymisji. Ale nasze media mają inne tematy. Mam nadzieję, że właśnie bez tych mediów Europa sie obudzi i każdy bedzie rządził u siebie a nie tak jak chce Tusk, oddać rządy Niemcom, zrobić z ludzi wyrobników a sam na ciepłej posadce u Merkel spijać śmietankę. | | | | | Jacek44 | 08.03.2013 21:39:03 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1235274
Od: 2013-1-27
Ilość edycji wpisu: 2 | Prawda jest taka, że unia jest opłacalna raczej dla bogatych. To taka wojna bez wojny.
Biedni to zaplecze, które napędza tych najbogatszych oferując im n.p. bezcłowe rynki zbytu na ich towary, tanią siłę roboczą dla firm, które podatki płacą w swoich krajach macierzystych itd, a jeszcze żeby było śmieszniej "zaplecze" musi za to płacić.
Każdy kij ma jednak dwie strony i tylko od nas zależy czy użyjemy odpowiedniego końca.
Z dotacjami jest podobnie jak z pożyczką w banku - można ją "rozhuśtać" albo umiejętnie zainwestować i tu się kłania walka z korupcją. Najlepszym przykładem są konsorcja budujące nasze autostrady. Skasowali pieniądze z dotacji a wykonawcom nie zapłacili, napędzili nam za to bezrobotnych bo parę firm upadło. Wpadka będzie jeszcze większa jak te autostrady okażą się bublem budowlanym i Unia zażąda zwrotu kasy ale "Koleżków" już to nie będzie interesować bo jak szarańcza przeniosą się gdzie indziej .
Podobne tematy przerobiła Grecja i pogrążyła się w kryzysie. Kasa została " rozhuśtana ".
_________________
www.twojegreckiewakacje.pl | | | | | cArnidis | 09.03.2013 00:09:18 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 385 #1235423
Od: 2012-11-22
| to ze w kawiarniach siedza ludzie, to kwestia takiej kultury. Przepraszam ale polecę po stereotypach.
Dla wielu Polaków, odwiedzenie kawiarni jest jakims luksusem zarezerwowanym dla bogaczy i notabli. Dwie herbaty kosztują 15 zł w Krakowie na Kazimierzu. Ale to luksus i koniec. Wiec to skandal że Grecy tak sobie siedzą w kawiarniach.
Odpowiem tak. Skoro kogoś szokuje to że w godzinach pracy Grecy siedzą w kawiarniach, to mnie, szokuje że w Polsce w godzinach pracy wielu ludzi łazi zalanych w trupa. Każdy więc spędza czas bezrobocia po swojemu.
Zauważcie różnicę miedzy ludźmi a politykami. To nie Grecy nabrali kredytów na ifrastrukturę, a grupa polityków, to nie Polacy robią przekręty na autostradach i stadionach a grupa polityków. Co innego Polacy co Innego PiS , Sld czy PO, co innego Grecy a ND, czy PASOK. W żadnym z tych dwóch krajów politycy nie są reprezentacją narodu ani o niego nie dbają , za to w obu okłamują mamią i kręcą lody jego kosztem.
_________________
www.mojagrecja.com.pl | | | | | Zoi | 09.03.2013 08:54:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #1235619
Od: 2009-12-19
| Co do posiedzen grekow w kawiarniach jest tak ze to jest ich taka tradycja i tym sposobem odreagowuja na caly ten stres ktory maja na codzien a kawiarnia to dla nich eliksir zapomnienia o wszystkich tych problemach,jeden na stres pojdzie sie zapic trunkiem wyskokowym a drugi pojdzie z gronem znajomych czy rodziny napic sie kawy wszystko zalezy kto co lubi i w jaki sposob do tego podchodzi,w PL to faktycznie kawiarnie to luksus gdyz kawy,herbaty jak i inne napoje przewyzszaja ceny kraji ktore maja walute euro a to dla mnie nie jest normalne bo co sie wowczas stanie jak w PL wejdzie euro? jedna herbata bedzie 30zl? a za kawe 40? jeszcze 2 lata temu w PL pilam herbatke za 5,80 zl,w Krakowie owszem jak bylam na wakacjach z mezem na 4 dni jest o wiele drozej,mielismy hotel o nazwie Kazimierz 1 na ulicy miodowej,pamietam do dzis za pierogi ruskie ze skwarkami zaplacilam 50 zl a pierogow raptem bylo az 5 pewnie teraz jest o wiele drozej 
Co do kaw to my z mezem tez i nie chodzimy codziennie na nie gdyz nam na to budzet nie pozwala by codziennie sobie kawiarnie odwiedzac,ci co odwiedzaja codziennie maja pieniadze na to,znam jednego wujka co 2 razy dziennie do kawiarni chodzi codziennie ale jego na to stac jego zona jest pielegnierka a on ma swoja firme projektujaca domy i mieszkania,ale nie kazdy tak dobrze zarabia i nie kazdy moze sobie pozwolic na takie wyczyny,zanim kryzys w Grecji sie pojawil bylam w stanie pojsc z mezem nawet do taverny na obiad dzis ide do taverny raz na 6 miesiecy czasem nawet i rzadziej bo mamy wybor albo sobie zjemy na zewnatrz jednego dnia albo odlozymy by miec co jesc przez caly miesiac w domu.
Z mezem mamy nawet plany pojechac kiedys i do Turcji na wakacje ale wiemy ze tak predko tego nie zrealizujemy mimo ze Turcja wcale nie jest az tak daleko od Grecji ale potrzebujemy na podroz,hotel i wyzywienie pieniadze a to nei jest takie latwe jak by sie komus moglo wydawac ze w Grecji ludzie maja pieniadze,kto ma je to ma a kto nie siedzi na tylku i podrozuje palcem po mapie 
Nam nawet ciezko jest jechac do PL na wakacje bo to dla nas za drogi biznes ale co zrobic rodzine tez chcemy zobaczyc,wowczas mocne sciskanie pasa przez rok by moc pojechac do PL na te 2 tygodnie.
_________________
Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam.
Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
 | | | | | pawelh | 09.03.2013 15:12:00 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: podkarpacie
Posty: 2155 #1236159
Od: 2011-3-24
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=cArnidis]A jaki Grecy mają wybór przy urnach? Jaki Amerykanie, a jaki Polacy?
każdy kraj ma tam kilka partii do wyboru, ktore i tak zależą od jakichś grup lobbingowych,
a to banków, a to koncernów naftowych i później te partie dbają o interes sponsorów a nie obywateli.
TO nie ludzie zaciągają kredyty na budowę dróg, metra czy stadionów, a politycy. Ludzie to mają spłacać.
NIe robi się referendów nie mówi się prawdy np:
drodzy rodacy chcemy wybudowac autostradę ale zadłużymy się tyle a tyle...
tak nikt nie pyta.
Tylko się mówi ze trzeba dla dobra gospodarki. Np w Grecji , Hiszpanii i Portugalii widać jak to fantastycznie pomogło gospodarce to inwestowanie w drogi i koleje.
A tak odnośnie faktów w Grecji jest dużo lepiej niż media o tym trąbiły, za to w Polsce dużo gorzej niż stara się wmówić to obecny rząd. To tak jakby Polakom ktoś chciał wmówić że wszędzie indziej jest jeszcze gorzej, żeby ludzie się nie buntowali.
W USA gdy zaczął się kryzys, miliony ludzi straciło domy, pracownikom budżetówki obcięto pensje, i o tym cisza, zero informacji.
A co do wejścia do Unii.
Odkąd Polska weszła do UE, systematycznie zamykano Polskie zakłady. Bo przemysł niepotrzebny nowoczesnemu krajowi. A wlaśnie koniunktura w Niemczech opiera się na tym, że mają przemysł. Bo przemysł to infrastruktura, transport, cała obsługa branży , która daje miejsca pracy. Prosze zwrócić uwagę, że Serbia produkuje i własne samochody i własne autokary, jak wejdą do unii przestaną. Tak jak i Polska. Pozamykano polskie fabryki samochodów, ale weszli Włosi, ale teraz Włochom źle to chcą przenieść produkcje z Gliwic do siebie.
W zimie siedze w Skandynawii, i widze że ceny Polskie, czy alkoholi, czy papierosów, czy mięsa, dorównały do Duńskich czy szwedzkich, ale zarobki, nie.
Polska czy Grecja to kraje biedniejsze niż Francja, UK, czy Niemcy , więc trochę trudno mówić o jakiejś rywalizacji ekonomicznej, czy partnerskiej współpracy. No chyba że chodziło o to żeby wszyscy co myślą i są obrotni wyjechali do bogatych krajów się dorabiac, a te kraje biedniejsze, mają być zapleczem taniej siły roboczej.Chyba masz na myśli przeniesienie z Bielska B do Włoch a nie z Gliwic? | | | | | anitasz30 | 09.03.2013 17:41:40 |
Grupa: Administrator 
Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK
Posty: 1947 #1236361
Od: 2009-2-17
| kochanieńcy moi, ponieważ dyskusja w tym temaciku dotyczy również i PL, i Unii a nie tylko Grecji - ekspediuję go do kafenijo i dyskutujcie sobie do woli... Pozdrowionka!
_________________
Kreta-marzenia w kolorze Blue
| | | | | Tomasz | 11.03.2013 14:57:14 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #1239207
Od: 2012-8-21
| cArnidis pisze:
to ze w kawiarniach siedza ludzie, to kwestia takiej kultury. Przepraszam ale polecę po stereotypach.
Dla wielu Polaków, odwiedzenie kawiarni jest jakims luksusem zarezerwowanym dla bogaczy i notabli. Dwie herbaty kosztują 15 zł w Krakowie na Kazimierzu. Ale to luksus i koniec. Wiec to skandal że Grecy tak sobie siedzą w kawiarniach.
Bez sensu takie prównanie do Polaków. Na całym świecie jak zaczyna brakować kasy to najpierw ogranicza się takie wyjścia. W Irlandii oczywistością było kupowanie kawy przed pracą. We Francji chodzenie nie mniej niż 3 razy w tygodniu do restauracji. Teraz klientów jest mniej. Przed wyjazdem TV i prasa kładła nam tutaj w Polsce do głowy jak to w Grecji jest źle. Po przyjeździe po prostu doszedłem do wniosku, że skoro ludzie nie ograniczają takich wyjść i to w godzinach pracy to pewnie tak źle w tych Atenach nie jest.
cArnidis pisze:
Odpowiem tak. Skoro kogoś szokuje to że w godzinach pracy Grecy siedzą w kawiarniach, to mnie, szokuje że w Polsce w godzinach pracy wielu ludzi łazi zalanych w trupa. Każdy więc spędza czas bezrobocia po swojemu.
Tylko, że te pijaczki piją tanie wina w bramach, a nie drinki w pubach. I tak jak to pisałem, picie kawy porównuję z Włochami a nie Polską. Polskę i nasze zwyczaje to można do Niemiec porównywać, a nie do Grecji.
Co do długów Grecji to tutaj w Polsce mozna sporo poczytać o całej masie dotacji jakie politycy przyznali swoim wyborcom. Potężnej szarej strefie, itp. itd. W zasadzie uznano, że greccy wyborcy są współwinni problemom kraju. Jak to wygląda z punktu widzenia przeciętnego Greka? | | | | | cArnidis | 12.03.2013 00:55:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 385 #1240057
Od: 2012-11-22
| Tomasz, Grecja to Grecja.
Spotkanie z ludźmi to najważniejsza rzecz w świecie.
Jak masz polską mentalność, to będziez oszczędzał chomikował i się asekurowal.
ale to nie Grecja.
To jest inna mentalność.
tu się żyje dziś, a nie tym żeby na emeryturze było fajnie
_________________
www.mojagrecja.com.pl | | | | | Tomasz | 12.03.2013 08:44:53 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #1240209
Od: 2012-8-21
| cArnidis bez obrazy ale właśnie mnie przekonałeś do tego, że za długi Grecji odpowiadają wszyscy Grecy, a nie przedsiębiorcy czy politycy. | | | | | polinl | 12.03.2013 08:54:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 86 #1240218
Od: 2011-9-19
| Tomasz,pochopny wniosek... | | | | | Electra | 18.04.2024 14:34:28 |
|
| | | | | Tomasz | 12.03.2013 10:41:49 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #1240409
Od: 2012-8-21
| polinl pisze:
Tomasz,pochopny wniosek...
Efekt niedawnego dowiedzenia się, że pewien człowiek którego znam żyje wedle tej zasady "żyje się dziś". On się bawi, a długi po nim spłaca jego rodzina. Ukrywali to bo się wstydzili. Jeśli prawdą jest to co cArnidis napisał o Grekach (zero myślenia o dniu jutrzejszym) to brzmi to bardzo podobnie prawda? | | | | | polinl | 12.03.2013 11:46:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 86 #1240499
Od: 2011-9-19
| To nie o to chodzilo przedmowcy (jestem pewna)....roznica polega na tym, ze w Polsce (nie tylko zreszta) napinamy sie przeokrutnie na dobrze platna prace, nowy samochod, dom, uznanie wsrod kolegow i kolezanek. Planujemy co zrobimy za rok, czy dwa, gdzie pojedziemy na wakacje, a moze zmienimy prace. Inaczej pan dyrektor rozmawia z kolega po fachu, a juz w zupelnie innym tonie, np. z ekspedientka z supermarketu.
Na poludniu Europy zycie plynie w zupelnie innym rytmie. Kto tam nie mieszkal, nie "obcowal" z tamtejszym spoleczenstwem, nigdy tego nie zrozumie. Zycie toczy sie tu i teraz. Kto wie co stanie sie z nami za rok, czy dwa, czy dane nam bedzie cieszyc sie spokojna staroscia? Problem zreszta ten sam w Polsce(ZUS) i Grecji (IKA). To nie tak, ze ludzie nie planuja przyszlosci. Sa prostsi, mniej wyedukowani niz Polacy, ale i uczciwsi w gruncie rzeczy, bardziej prostolinijni, z sercem na dloni. Poki co nie zzeral ich stres, ped zycia, pogon szczurow...A w Polsce...sami wiecie. To nie tak, ze my mamy racje, a oni nie, czy na odwrot. ZYJEMY W INNY SPOSOB!!! | | | | | Zoi | 12.03.2013 12:15:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #1240549
Od: 2009-12-19
| Kazdy o swoje dlugi dba i je splaca a ten co nie chce splacac nie swiadczy o tym ze nie myslal o dniu jutrzejszym tylko dlatego ze mu szlo to na reke i myslal ze dlugi same sie splaca.
W Grecji jest tak ze nie myslisz jaki jutro bedziesz mial dzien,co bedziesz robil czy jadl,zyjesz chwila terazniejsza bez zatroskiwania sie o jutro bo po co sie przejmowac kolejnym dniem skoro ten dzisiejszy dzien jeszcze sie nie skonczyl? nie da sie zyc kilkoma dniami rownoczesnie
Ale nikt nie powiedzial ze nie wiedza o tym ze dlugi maja splacic to kazdy czlowiek wie ale nie mysli o tym przez kilka dni jedynie robi to co ma do zrobienia to tak samo jak i z rachunkami,jest termin do zaplaty i placisz o czym myslec wowczas? i tak sie nie zmniejsza
_________________
Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam.
Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | | | stefi | 12.03.2013 15:01:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 99 #1240765
Od: 2011-3-28
| Ciekawe czy Tomasz to samo powiesz o naszej sytuacji. Czy to my Polacy zadłużamy nasz kraj? Wiesz ile mamy do spłacenia? I co Ci ludzie bez pracy albo na minimum socjalnym żyją na kredyt? A za ileś lat taki Grek Ci powie: No Polacy żyli ponad stan i teraz maja biedę. Za kryzys odpowiadają rządy ulegające bankom i dużym korporacjom. I sposób życia zwykłych obywateli nie ma tu żadnego znaczenia. Grecy zawsze byli bogatsi od Polski i mieli , jak wększość tu już pisała, inny sposób na życie. Moze to z naszej zazdrości wynika , ze takie opinie krąża w naszym społeczeństwie. Bo u nas wyjścia do lokali i zabawy do białego rana, były zarezerwowane do "elit". Zwykły robol mógł sobie pół litra w domu wypić. Grecy od wieków swoje życie spedzają poza domem w gronie znajomych i rodziny. My zmykamy sie w domach bo tak jest taniej. Taka jest różnica między nami. Oni mają nawet w kryzysie radość życia a my wciąż tylko narzekamy.
| | | | | Tomasz | 12.03.2013 16:12:56 | Grupa: Użytkownik
Posty: 19 #1240894
Od: 2012-8-21
Ilość edycji wpisu: 1 | stefi pisze:
Ciekawe czy Tomasz to samo powiesz o naszej sytuacji. Czy to my Polacy zadłużamy nasz kraj? Wiesz ile mamy do spłacenia? I co Ci ludzie bez pracy albo na minimum socjalnym żyją na kredyt?
Tak jak to napisał cArnidis my mamy do tego tematu inne podejście. Martwimy się dniem jutrzejszym i nie chodzimy na miasto na tę przykładową kawę ze znajomymi jeśli nas na to nie stać. My ich zapraszamy do domu. Co do zadłużania państwa, to tak my Polacy go zadłużamy. Politycy nie są z kosmosu. My ich wybraliśmy. Owszem omamieni wizjami ale to my dokonujemy wyboru raz na 4 lata. My a nie jakiś mityczny zespół onych. Co do długów to ja te większe z grubsza dzielę na 3 grupy: państwowe, miejskie i brane przez firmy. Firmami nie ma się co przejmować. Jak jakaś przesadzi to problem banku. Dwie pierwsze grupy mają blokady na maksymalne zadłużenie. W Grecji patrzono na te limity przez palce oszukując cały świat, że jest ok. U nas kontrola (mam nadzieję) jest trochę większa. Nasi ministrowie przekładają kwoty z kieszeni do kieszeni, ale nie oszukują "zapominając" o nich. Być może się tylko łudzę. Pożyjemy zobaczymy.
stefi pisze:
A za ileś lat taki Grek Ci powie: No Polacy żyli ponad stan i teraz maja biedę. Za kryzys odpowiadają rządy ulegające bankom i dużym korporacjom. I sposób życia zwykłych obywateli nie ma tu żadnego znaczenia. Grecy zawsze byli bogatsi od Polski i mieli , jak wększość tu już pisała, inny sposób na życie.
Jeśli nie zreformujemy ZUSu, KRUSu i budżetówki to tak, będą mieli rację i będą mieli prawo tak mówić. Rządy dogadują się z bankami, ale też boją się wyborców. Jeśli czytacie polską prasę to z niedawnych newsów wiecie, że np. związek nauczycieli czy górnicy są nie do ruszenia. Sposób życia ma sens, bo skoro dół ma wydatki gdzieś to góra też się nimi nie przejmuje, a tak to się przynajmniej boi. | | | | | stefi | 12.03.2013 19:36:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 99 #1241250
Od: 2011-3-28
| Podziwiam Cie za Twój optymizm. Nie ma żadnej kontroli u nas a to co sie wyprawia w naszej gospodarce, to oszustwo, to delikatne określenie. I nie są tu problemem ani nauczyciele ani górnicy. Państwo nauczycieli i szkoły oddało samorządom, nie pytając sie czy są w stanie to opłacić. Państwo bierze dotacje z Unii, które przejadają wielkie firmy i spółki,kolesiów z partii rządzących a nasze małe przedsiębiorstwa plajtują w skutek niezapłaconych faktur. A Urząd Skarbowy nie zna litości. Śmiem twierdzić, ze u nas jest gorsza korupcja niż u Greków a wiemy, ze tam jest niemała. A o tym ile przejadają sami urzednicy, ministrowie i posłowie, to mamy okazję poczytać czasami w niektórych niepokornych gazetach. Kiedyś te pieniążki bedziemy spłacać my , nasze dzieci i pewnie jeszcze wnuki. Jeśli ja spróbuję nie spłacać zaciągnietego kredytu,komornik zaraz zapuka do drzwi. Wiec jak ja zadłużam państwo? Płacąc podatki i żyjąc od pierwszego do pierwszego? | | | | | cArnidis | 13.03.2013 01:52:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 385 #1241669
Od: 2012-11-22
| Polacy myślą o dniu jutrzejszym, ale że nic nie robią poza myśleniem, to się tylko martwią.
Grecy nie myślą o dniu jutrzejszym i się nim nie martwią, w efekcie też nic nie robią w sprawie przyszłości.
Jedyną rzeczą jaką Polacy robią w sprawie przyszłości, to się nią po prostu martwią. I nic więcej.
A zarzut jaki mają do Greków to pretensja o to, że Grecy się nie martwią.
Ani Polacy ani grecy w sprawie przyszłości nie robią dokładnie nic, tylko że pierwsi się martwią a drudzy się bawią.
I tu cała różnica
_________________
www.mojagrecja.com.pl | | | | | Zoi | 13.03.2013 06:46:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Messolongi Grecja
Posty: 763 #1241710
Od: 2009-12-19
| Grecy rowniez i robia na przyszlosc i mysla o niej ale nie o tym co oni beda mieli z tego ale mysla o ich dzieciach by im zapewnic start w zyciu tak samo jak ja z mezem robie zawsze odkladamy pieniadze na inne konto bankowe ale ani ja ani maz nie mozemy z niego wybrac z niego nic gdyz jest zapisane na synka ze jak ukonczy 18 lat wowczas moze tego konta uzyc,a dlaczego to robimy? a dlatego ze chcemy by nasze dzieci mialy jak najlepiej i to nie tylko my tak robimy ale wiele rowniez i ludzi tutaj wokol nas,jedni otwieraja konta na dzieci a inni inwenstuja pieniadze w zloto ktore pozniej przechodzi na ich pokolenie.
Bylo poruszone w temacie ze polacy albo grecy sa winni zadluzenia bo to oni wybieraja politykow,to troszke mnie rozbawilo gdyz cokolwiek czlowiek by nie wybral to i tak nic sie nie zmieni bo ciagle ta sama mafia siedzi na stolkach czy to tutaj czy w polsce a grecy glosuja gdyz taki jest ich obowiazek obywatelski a to ze politycy sie nie wywiazuja ze swoich obowiazkow nie mozna zaraz normalnych o to obywateli zaraz chanbic i uznawac ze to oni cos zlego w kraju wyrzadzaja bo to naprawde nie wporzadku,poniewaz wowczas kazdy z nas jest winien jak i kazdy z nas powinien siedziec za kratkami za polityczne bledy bo zaglosowal na zla partie polityczna,tylko czy wogole istnieje jakas dobra? kazdy zawsze przed glosowaniem polityk tylek innym wylizuje by na niego glosowac a po glosowaniu cisza bo juz nie potrzebuje wsparcia spoleczenstwa.
_________________
Slodki wina smak,serce spiewa,dusza gra,dzis opowiem wam,jak bylo tam.
Czysty slonca blask,czar zabytkow,urok gwiazd,w Grecji zakochana jestem,mowie wam!
| | | | | Maciekssss | 13.03.2013 08:32:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Posty: 131 #1241802
Od: 2012-11-26
Ilość edycji wpisu: 2 | Tomasz
Jeśli nie zreformujemy ZUSu, KRUSu i budżetówki to tak, będą mieli rację i będą mieli prawo tak mówić. Rządy dogadują się z bankami, ale też boją się wyborców. Jeśli czytacie polską prasę to z niedawnych newsów wiecie, że np. związek nauczycieli czy górnicy są nie do ruszenia. Sposób życia ma sens, bo skoro dół ma wydatki gdzieś to góra też się nimi nie przejmuje, a tak to się przynajmniej boi.[/quote]
...jaka reforma ZUSU???!!!
Sam rzecznik ZUSu przyznaje ,że od 2017 nie będzie kasy na bieżące wypłaty -obudź się chłopie i rozejrzyj wokół,no chyba ,że jesteś "mitycznym onym"...tak jak za pierwszej komuny się mówiło o nich ONI,tak samo się teraz zaczyna mówić...to te same łajdaki tylko częściowo przefarbowane.
Dla zobrazowania tematu-wymień JEDNĄ dziedzinę dobrze funkcjonuje pod nadzorem "państwa".
Niech zostawią nam nasze pieniądze odbierane w zbędnych podatkach ,opłatach,regulacjach ( to też strata czasu ,nerwów i pieniędzy-no i hak na każdego ,bo przy sprzecznych ze sobą przepisach każdy ma konflikt z prawem) i innych daninach ,wtedy sobie świetnie ze wszystkim poradzimy:-)
wiosny w sercu i duchu Tomaszu życzę:-)
...wszystkim forumowiczom również!
Maciek
_________________
Okna,Drzwi i Bramy | | | | | Electra | 18.04.2024 14:34:28 |
|
|
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|
