Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KAFENIJO » GRECJA TURYSTYCZNA CZY GRECJA JAK KRAJ PERMANENTNEGO POPOBYTU... KTÓRY WYBIERACIE I DLACZEGO??

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Grecja turystyczna czy Grecja jak kraj permanentnego popobytu... który wybieracie i dlaczego??

  
cArnidis
04.06.2013 00:24:24
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 385 #1473844
Od: 2012-11-22
Polak nieustannie dązy do bycia jakims i do bycia zaakceptowanym i lubianym, a grek po prostu jest
_________________
www.mojagrecja.com.pl
  
Electra25.04.2024 10:13:39
poziom 5

oczka
  
Dan_78
14.06.2013 10:52:19
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Posty: 683 #1490678
Od: 2013-1-14
Ja też bym chciał do Grecji, chciałbym zobaczyć czy faktycznie "greckie ustawki" to był othismos, dlaczego Spartanie wcale nie byli najlepsi mimo, iż ponoć byli, dlaczego Macedończykom nie plątały się sarissy w pierwszych szeregach, dlaczego, dlaczego, dlaczego ...., ale tej Grecji już nie ma.

Na poważnie to Grecja turystycznie, zbyt silnie emocjonalnie jestem związany z Rodziną i Polską, aby wyjechać na stałe, chociaż mam takie marzenie, żeby kiedyś może na starość uprawiać kawałek pola z winoroślą i raczyć się widokiem morza Egejskiego popijając winko.
  
medyk26
14.06.2013 18:35:51
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 325 #1491545
Od: 2012-10-26
A ja po prostu czuję , że nie pasuję do Polski, wewnętrznie nie łączy mnie jakaś specjalna więź...Grecję znam tylko z pobytu na wakacjach i niestety nie mam doświadczenia ,jak to jest żyć w tym kraju na codzień, jednak nawet gdyby miał mnie spotkać tam szereg nieprzyjemnych sytuacji to myślę, że nie zraziłabym się, nie zrezygnowałabym...kurcze, może rzeczywiście zachłysnęłam się pięknem tego kraju i jestem zauroczona Grecją do granic ludzkich możliwości, ale kiedy tam jestem to coś w środku podpowiada mi , że tutaj byłabym szczęśliwa...że tutaj pasuję... i tyle...może potrzeba mi naprawdę być w Elladzie, mieszkać tu, poczuć jak to jest, cóż jak to się mówi pożyjemy zobaczymy...narazie 8 dni i znów tam będę...i nie potrafię się już doczekać!!!!
  
anitasz30
17.06.2013 22:10:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK

Posty: 1947 #1496366
Od: 2009-2-17
udanych wojaży, medykuoczko w jakie rejony Hellady się wybierasz?wesoły
_________________
Kreta-marzenia w kolorze Blue

  
medyk26
18.06.2013 08:12:37
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 325 #1496925
Od: 2012-10-26
    anitasz30 pisze:

    udanych wojaży, medykuoczko w jakie rejony Hellady się wybierasz?wesoły


A w sumie to Riwiera Olimpijska- Neoi Poroi, także niestety żadne wyspy tym razem, Kretę natomiast wspominam jakby moje życie zamieniło się w bajkę na 3 tygodnieoczko, a Riwiera ze względu na znajomość z pewnym Grekiem zawartą rok temu, którą trzeba kontynuować i pielęgnowaćwesoły A Ty na Krecie w których rejonach bywałaś?
  
anitasz30
21.06.2013 20:15:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja: Krakow/Kreta/UK

Posty: 1947 #1501998
Od: 2009-2-17


Ilość edycji wpisu: 1
okolice Heraklionu i Agios Nikolaos...ciągle kombinuję jak to urządzić - aby wakacje na Krecie trwały jak najdłużejoczko) póki co, zbieram kasę...po raz kolejny odpuszczam w tym roku chyba, że wyjdzie jakiś spontanoczko) tego nie mogę przewidzieć...oczko póki co cieszę się niemal 40 stopniową temperaturką w Krakowieoczko)

co do Riwiery Olimpijskiej - miałam okazję przebywać i w Leptokarii i w Paralii Katerini..,.dla większości turystów Riwiera to oaza kiczu, komerchy itp...ale dla mnie wiąże się z tyloma wspomnieniami...i znowu zatęskniłam...ech...medyku liczę na wspomnienia i zdjęciaoczko

Καλο ταξιδι wesoły
_________________
Kreta-marzenia w kolorze Blue

  
cArnidis
22.06.2013 02:52:08
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 385 #1502329
Od: 2012-11-22
    anitasz30 pisze:

    okolice Heraklionu i Agios Nikolaos...ciągle kombinuję jak to urządzić - aby wakacje na Krecie trwały jak najdłużejoczko) póki co, zbieram kasę...po raz kolejny odpuszczam w tym roku chyba, że wyjdzie jakiś spontanoczko) tego nie mogę przewidzieć...oczko póki co cieszę się niemal 40 stopniową temperaturką w Krakowieoczko)

    co do Riwiery Olimpijskiej - miałam okazję przebywać i w Leptokarii i w Paralii Katerini..,.dla większości turystów Riwiera to oaza kiczu, komerchy itp...ale dla mnie wiąże się z tyloma wspomnieniami...i znowu zatęskniłam...ech...medyku liczę na wspomnienia i zdjęciaoczko

    Καλο ταξιδι wesoły




To jest tak:

Wielu ludziom to lata czy są w Grecji czy w Chorwacji, czy w Tunezji czy w Egipcie.
Dla nich to zagranica z ciepłym morzem.

Polska to kraj gdzie nr jeden jest "ona tańczy dla mnie"

prości ludzie mają proste potrzeby. Piwo flaszka, pokazać się na promenadzie, pochwalić znajomym.

Ale i tak Polacy na głowę bija Anglików.

Jednak polska zmierza w tamtą stronę.

będzie szczypta ludzi na poziomie,
garstka snobów a reszta to muły.


_________________
www.mojagrecja.com.pl
  
medyk26
08.07.2013 15:05:10
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 325 #1528936
Od: 2012-10-26
Witaj AnitaSzwesołyJuż wróciłam...z powrotem siedzę w biurze ale jest tutaj już tylko ćwiartka mnie ( jak już zresztą pisałam w innym wątku) reszta została w Elladzie. Było pięknie, w tym roku odkrywałam Grecję tak trochę po swojemu tzn. sama wybrałam się na długi spacer brzegiem morza, sama siedziałam na leżaczku od 24.00- 02.00 pijąc piwko i patrząc w gwiazdy , morze, i zamek w Platamonas, usiadłam sobie w uroczej kafejce sącząc powoli frappe i upajając się widokiem dookoła, słuchając muzyki w jakimś radiu greckim, udało mi się również uczestniczyć w tzw. prawdziwym wieczorze greckim, nie takim dla turystów tylko dla przyjaciół, gdzie znajomy Grek śpiewał, a ja upajając się muzyką i czerwonym winem dosłownie odpływałam itd. itd. Efekt? Nie potrafię wrócić do siebie i odnaleźć się tutaj, jestem w proszku, po poważnej rozmowie z mężem, w której nie dałam się i mamy w planach za ok. 5 lat wyjechać tam, zamieszkać, zobaczyć...Co będzie dalej i czy osiągnę cel i spełnienie marzeń - nie wiem...ale warto nimi żyć! Ten wytyczony cel pozwala mi żyć , daje nadzieję, inaczej zgasłabym chyba tutaj jak płomień w świecy...zwiędłabym jak kwiatek bez wody...Odkrywam to w sobie coraz bardziej, ja w Grecji czuję się szczęśliwa i nawet gdybym pracowała dzień w dzień po 10-12godzin w Helladzie to wiem, że potem mogę pójść na spacer brzegiem morza, albo usiąść na ławeczce koło zamku w Platamonas i oglądać przepiękną panoramę Riwiery...to mnie uspokaja...a tutaj? nerwy, spięcie, stres, nawał pracy itd...ech...
  
Electra25.04.2024 10:13:39
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KAFENIJO » GRECJA TURYSTYCZNA CZY GRECJA JAK KRAJ PERMANENTNEGO POPOBYTU... KTÓRY WYBIERACIE I DLACZEGO??

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny