Grecja GRECJA-forum turystyczno-społecznościowe


W S T E P N I A K Grecja – kraj słońca, błękitnego morza, białych domków i wielkiej historii. Jednocześnie kraj wielkich kontrastów, borykający się z niezliczonymi problemami społecznymi. Biedny kraj bogatych ludzi – takie określenie gdzieś usłyszałam. Czy słuszne? Skąd wzięło się powiedzonko „nie udawaj Greka?” :) Zapraszam do udziału w dyskusji na te i inne tematy… razem możemy spróbować tak naprawde zrozumieć i poznać ten kraj, zobaczyć go z perspektywy nie tylko turysty, ale także potencjalnego mieszkańca… w końcu jesteśmy w Unii :)





NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » KAFENIJO » OPTYMALNY CZAS URLOPU/JEDNEGO MIEJSCA

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Optymalny czas urlopu/jednego miejsca

  
pawelh
12.08.2016 21:20:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2319457
Od: 2011-3-24
Ponieważ pojawiła się fajna i tania oferta w Afissos hotel Katia jechaliśmy na Pelion z rezerwacją(2 dniową)i zamiarem poszukanie czegoś ekstra i się udało.W miejscowości z siedmioma domami przy samej plaży zostaliśmy do końca tzn.8 dni.
Pobyt typowy u Greka,gdzie można było pogadać,wypić,czymś poczęstować i być częstowanym.
A jedną z najbardziej zaskakujących przygód chyba we wszystkich moich wyjazdach napiszę jutro.
Byłem długo w pozytywnym szokuoczko
  
Electra19.04.2024 07:23:32
poziom 5

oczka
  
pawelh
13.08.2016 21:17:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2319886
Od: 2011-3-24


Ilość edycji wpisu: 2
Wczesnym niedzielnym popołudniem pojechaliśmy z żoną na koniec końca(Pelion oczywiście)czyli do Trikeri i Ag.Kiriaki.
Kawałek za Miliną zaczynają się super widoki, a my chcieliśmy pozaglądać do każdej okolicznej dziury,plaży czy osady.
Jadąc z jednej z nadmorskich osad zauważyłem maszerującego pod stromą górę tubylca 50+,który do najbliższej miejscowości jaką była Trikeri miał ponad 6 km.
Ponieważ mieliśmy wolne miejsce przystanąłem, a pan chętnie skorzystał, tym bardziej,że maszerował dokładnie tam gdzie my chcieliśmy pojechać.
Szybko nawiązała się rozmowa (j.grecko-angielski) wyrazy uznania i sympatii itd.itp.a przy okazji Nikolas bo tak miał on na imię pokazywał co ciekawsze miejsca.Gdy dotarliśmy to miasteczka,w którego centrum znajduje się jedna wielka tawern,a tzn.zajmująca cały rynek, natychmiast ogłosił jak to Polacy go uratowali,przy okazji przedstawiając nas wszystkim jak leci(jest to mała społeczność gdzie wszyscy się znają).Następnie doradził co i gdzie warto zobaczyć, a gdy to zrobiliśmy oprowadził nas, osobiście doradzając gdzie najlepiej robić fotki.Przed jednym z domów siedziała staruszka,która po rozmowie z Nikolasem zaprosiła nas do bardzo skromnego domu, by zrobić zdjęcia.Gdy skończyła się sjesta zamówiliśmy frape,co było kolejną okazją do plotkowania z naszym nowym znajomym-jak się okazało emerytowany podwodniak.
Nasz bohater miał na sobie koszulkę z Aleksandrem Wielkim - widząc,że usiłuję rozczytać napis po prostu mi ją podarował a następnie zaaresztował doprowadzając do własnego domu-choć od wyjazdu minęło sporo czasu, a w apartamencie zostały córki, głupio było odmówić więc poszliśmy. W typowo greckim biało-niebieskim domu Nikolas częstował nas czym tylko miał, w tym oczywiście miejscowe trunki,zaprosił do robienia zdjęć, a gdy przyszedł czas rozstania jeszcze dołożył kilka drobiazgów.
Oczywiście cały czas namawiał by jeszcze zostać.
Byliśmy pod ogromnym wrażeniem Trikeri, to do kwadratu grecka-Grecja, tam czas się zatrzymał bardzo dawno temu, no i ta przygoda z nowym znajomym.
Mamy jego adres i chyba wyślemy mu jakieś fotki bo prosił,ale kiedyś też odwiedzimy
aniołek
Takich atrakcji nie zapewni żadne biuro podróży,to była niezapomniana przygodaoczko
Odrębną bajką jest sąsiednia miejscowość Ag.Kiriaki - tak biało-niebiesko to chyba nie maja nawet na Santorini.
  
mlody_dm
17.08.2016 09:04:59
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Posty: 91 #2321319
Od: 2013-12-15
Extra przeżycie.. dlatego też następny rok już planujemy z rodzinka na własną rękę właśnie...jakoś te biura do mnie nie przemawiają wesoły
Dodatkowo jeszce jak człowiek gada w ich języku to o wiele wiele łatwiej.

Plany są ..czas pokaże wesoły
Swoją drogą byłem na Pelion rok temu i pogoda nam troszkę nie dopisała,i jakoś tak wróciłem nie do końca spełniony, wiec trzeba tam jeszcze raz pojechać wesoły
  
pawelh
17.08.2016 21:55:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: podkarpacie

Posty: 2155 #2321670
Od: 2011-3-24
Przygoda dość oryginalna to fakt.
Na Pelionie lepiej szukać noclegów od strony zatoki bo morze spokojniejsze nawet jeśli pogoda mniej dopisze.
Na plaże od stony otwartego morza można sobie robić wycieczki.


Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » KAFENIJO » OPTYMALNY CZAS URLOPU/JEDNEGO MIEJSCA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny