Przepraszam za zwłokę ale przez dłuższy czas nikt nie przejawiał zainteresowania..... Zaraz po przyjeździe przeżyłem lekki szok. To mój pierwszy wyjazd wakacyjny do strefy EU tak więc - ceny. Pomyślałem - Matko Boska co to będzie. Piwo po 3-4 EU. Miejscowość to wieś żyjąca w sezonie i nie dziw, że autochtoni chcą się nachapać ile wlezie. Oto cennik z zaprzyjaźnionej knajpki:
Jako, że człek zmęczony ale chętny wrażeń więc zaraz po wypakowaniu się, wieczorna wyprawa nad morze:
Samo morze jak dla mnie rewelacja. Do tej pory wakacje przyszło mi spędzać w Chorwacji lub w Bułgarii. Tu morze ma zupełnie inny odcień. Woda tak przejrzysta, że w pewnym momencie łapałem się na tym, że nie nurkuję w basenie a w morzu.A oto efekty nurkowania:
Ciekawy efekt zauważyłem na plaży. Kiedy nie było fal brzeg na styku z wodą był piaszczysty natomiast kiedy były fale woda zamiast piasku pojawiały się drobne, okrągłe kamyczki. Skąd potem znowu brał się piasek?
C.d nastąpi...........
|