Olga, pieknie i dosadnie opisujesz sytuacje w Grecji. Zaluje, ale niestety masz racje co do kryzysu - widoczny na kazdym kroku. Ja mieszkam na Korfu, a tu sezon turystyczny jest zdecydowanie krotszy - max 6 miesiecy. Jak pracuje sie z polskimi biurami podrozy sezon skraca sie do 4 miesiecy, takze kicha Takze wrecz zazdroszcze Ci 9-ciomiesiecznej pracy. A ze w okropnym upale, po 15 godzin dziennie - sprobuj to wytlumaczyc Polakom. Wiekszosci Grecja kojarzy sie z sielanka. Czesto slysze od turystow, ze trzeba by uciac Grekom sjeste, zeby pracowali bez przerw....bez komentarza. Grecja faktycznie przepiekna, Korfu boskie, ale po troszku ludzie gorzknieja. Kiedy skonczy sie ten koszmar? |