Planowanie wyjazdu na Peloponez


Jeździłem Laguną 2 lata (2.0 benzyna). Musiałem jeździć między przeglądami na naprawy bo zawsze w zawieszeniu się coś urwało ale nigdy na lawecie.
Koszty są ważne ale najważniejszy jest wypoczynek. A może w jedną stronę na kołach a z powrotem promem ?

Bo faktycznie problemem jest to, że odpływa z Triestu o 5.30 rano. Ja się nastawiam na nocną jazdę (startujemy w południe)

Natomiast powrót z Patry jest chyba o 18-tej i mógłbyś wracać promem. Przećwiczyłbyś obydwa warianty - w tym drugim mógłbyś nocować w PL[/quote]

Jeśli chodzi o moja Lagunę, to niestety miałem trochę przygód:
1. Spotkanie tłoków z zaworami (źle zrobiony rozrząd) - laweta,
2. Uszkodzenie czytnika karty - pierdoła ale potrzebna laweta,
3. Zwarcie od uszkodzonego przełącznika kierunkowskazów - laweta,
4. Zerwanie zapadki na półosi napędowej - laweta,
Było trochę tego...ale może teraz będzie ok.
Wracając do meritum, chciałbym zapytać o prom na trasie Triest - Potra, czy można podróżując nim wyjść na pokład i podziwiać widoki? Pytam bo gdy płynąłem promem z Neapolu na Capri to było niefajnie. Bardzo szybki prom, zakaz wyjścia na pokład, a jak udało się przedrzeć przez właz na rufowy pokład to hałas i podmuch od prędkości (ponad 30 knotów) taki, że odechciewało się tych widoków.


  PRZEJDŹ NA FORUM