Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
    tomaszek77 pisze:

    winieta na Węgrzech nie kosztuje majątku a o wiele lepiej gnać Autostradami niż ciułać sie po bocznych dróżkach. My chcielismy kiedys zaoszczedzic jadąc na Chorwacje , (Miskolc,Budapeszt,Székesfehérvár,), podjechalismy pod drogę równoległą do autostrady (piekny widok , droga asfaltowa i taki jakby Tunel z drzew i krzewów.)Jednak po krótkim przemysleniu zrezygnowalismy, wjechalismy na Autostradę i kupilismy winietkę na autostrady, jadąc dalej stwierdzilismy ze nieopłacało się jechac drogą równoległa, bo są momenty ze trzeba wjechac na autostradę i tam może się czaić Policja, dostaniemy mandat taki ze nam się odechce jechać dalej a po co .. Winieta nie jest tak masakrycznie droga.. można ją kupic,
    Pozdrawiam , zawsze kupuje winiete .szkoda stresu wesoły Pozdrawiam


Mysle ze kolega opisywal odcinek slowacki z pominieciem autostrady(wiele osob korzysta z tego rowiazania jest krocej ale czasowo podobnie ),wjezdzajacy od strony Cieszyna lub Chyznego maja ten wybor.kwestia indywidualna ,sam przejazd przez Wegry pociagnie autostrada "na dol" Zapewne wesołyZ Komarno do nitki autostrady ma tylko nascie kilometrow

Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM