Prawda o kryzysie w Grecji
to ze w kawiarniach siedza ludzie, to kwestia takiej kultury. Przepraszam ale polecę po stereotypach.
Dla wielu Polaków, odwiedzenie kawiarni jest jakims luksusem zarezerwowanym dla bogaczy i notabli. Dwie herbaty kosztują 15 zł w Krakowie na Kazimierzu. Ale to luksus i koniec. Wiec to skandal że Grecy tak sobie siedzą w kawiarniach.

Odpowiem tak. Skoro kogoś szokuje to że w godzinach pracy Grecy siedzą w kawiarniach, to mnie, szokuje że w Polsce w godzinach pracy wielu ludzi łazi zalanych w trupa. Każdy więc spędza czas bezrobocia po swojemu.

Zauważcie różnicę miedzy ludźmi a politykami. To nie Grecy nabrali kredytów na ifrastrukturę, a grupa polityków, to nie Polacy robią przekręty na autostradach i stadionach a grupa polityków. Co innego Polacy co Innego PiS , Sld czy PO, co innego Grecy a ND, czy PASOK. W żadnym z tych dwóch krajów politycy nie są reprezentacją narodu ani o niego nie dbają , za to w obu okłamują mamią i kręcą lody jego kosztem.


  PRZEJDŹ NA FORUM