nostalgia..
Zoi, podpisuje sie pod tym co piszesz obiema rekami. Jest nieciekawie....Prace na wyspach mozna znalezc, owszem, ale od polowy, konca maja do wrzesnia. I tyle. Zapomnialabym o jakimkolwiek ubezpieczeniu. Dadza lokum i wyzywienie, ale trzeba bedzie byc bardzo dypozycyjnym (kolo 10h dziennie) i 550-600 euro do reki. Jak dobrze pojdzie. Zdarzaja sie lepsze i gorsze przypadki. Istnieje takze ryzyko, ze Ci nie zaplaca. Niestety i tacy pracodawcy sie trafiaja. Ja sama nigdy bym stalej pracy w Polsce nie zostawila. Prawde mowiac szukam takowej tu w kraju, bo do Grecji najchetniej bym juz nie wracala (po 10 niemal latach). Co z tego, ze w lecie jakos to sie kreci. Pracujesz 5 miesiecy, a potem z czego zyc? Na wyspach nie ma pracy poza sezonem, zasilki pozasezonowe prawdopodobnie jeszcze bardziej utna, albo calkowicie zlikwiduja, i co pozostanie. To nie te czasy, gdzie mozna bylo zarobic na oliwkach, czy dorobic, nawet "na czarno". Grecja jest piękna, czarujaca, jak narkotyk niemalze. Jezdzijcie, zwiedzajcie, wypoczywajcie na cudnych plazach!!! Na wakacjach tam jest SUPER, ale gdy opadnie kurtyna...Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma...znacie to.


  PRZEJD NA FORUM