nostalgia..
A to nie jest tak, że my jedziemy w kraju w którym od zawsze trzeba walczyć i który ciągle się dorabia do kraju "zachodniego", który dodatkowo był przez wiele lat uprzywilejowany - niezły poziom życia, rozdawnictwo posad Państwowych. Zawsze ludzie, którzy nie boją się braku gotówki na emeryturze są bardziej pogodni od ludzi, którzy starają się całe życie a często nie jest dobrze.
Tak samo córka sąsiadów postrzega niemieckich prawników: praca w łodym zespole, wszyscy uśmiechnięci, wyluzowaniu, wychodzą grupą do klubów, barów pub-ów. Tylko, że jak się podpytałem to 99% wyluzowanych singli i w całej firmie jedna osoba posiadała 1 dziecko. Jakby w PL była taka mała firma prawnicza samych singli to też byliby mili i bezstresowi.

Wracając do Grecji to pogoda, krajobrazy ułatwiają się cieszenie się życiem. Ale na pewno do pewnego moemntu ułatwiała to stabilizacja finansowa.


  PRZEJDŹ NA FORUM