witam wszystkich . Szukam namiarów na greckie totalne "zadupie". Region obojętny. Jak najdalej od plaż z parasolkami,barami,udogodnieniami itd. Najlepiej jakas kamienista zatoczka,gdzie diabeł mówi dobranoc...myślicie,że jest szansa na znalezienie czegoś takiego w szczycie sezonu? Pozdrawiam Pyda |