polscy Grecy
    Zoi pisze:

    Jak dla mnie to wkolko chodzi o to i to samo,z postow plynie jakis typ zazdrosci,rywalizacja o idee...znalam i znam grekow z Polski nie trafilam na tych zlych,za to jesli juz mowa o zgryzliwosci,zlych manierach i wciskaniu ludzia ze jest sie najlepszym we wszystkich dziedzinach spotkalam sie tylko z pseudo grekami,czyli polak mowiacy ze jest grekiem,takowy wowczas wywyzsza sie i chce byc ponad wszystkimi,kazdego poucza i uwaza sie ze jest zrobiony z lepszego materialu a inni sa spostrzegani dla takowych jako pariasi ktorzy maja ich sluchac i spelniac ich kaprysy.
    Ja zyjac w Grecji nie zapomnialam kim jestem,wiem ze jestem polka i nia taka pozostane gdziekolwiek bym nie byla,ani razu nie powiedzialam a nawet nie pomyslalam ze jestem greczynka,hiszpanka czy francuzka,zyje jak zwyczajny czlowiek pochlonieta codziennymi sprawami,kochac dany kraj to jedno a drugie to pozostac nadal soba bez wzgledu na otoczenie,czlowiek pozbawiony wlasnego ego jest tylko zwykla marionetka pociagana za sznurki.


Prowadziłaś z nimi interesy czy tylko uśmiechasz się do kawy?


  PRZEJDŹ NA FORUM