cześć
Mamy dokładnie takie same odczucia. Cro jest piękna, lecz ostatnimi laty (jeździliśmy tam od 1998 roku) bardzo wyraźnie widać nastawienie Chorwatów na maksymalne zyski. W ubiegłym roku byłem zmuszony zapłacić za lokum drogo jak nigdy wcześniej i jakoś nie wyczuwałem tej sympatii mieszkańców Dalmacji, którą tak zawsze się zachwycałem. Zapracowani i zatroskani (ich też duszą koszty utrzymania). Jeden Chorwat powiedział mi, że jeśli ktoś nie ma drugiej pracy, to jest ciężko. W Grecji odwrotnie: ludziska mają na wszystko czas, nie widać pośpiechu i stresu. Boję się jednak, że i tam się to nieco zmieni ( zmusi ich do tego ich rzeczywistość smutny ). Dlatego korzystajmy z uroków Hellady póki jest tam niedrogo, a ludzie ciągle jeszcze bardzo przyjaźni.


  PRZEJDŹ NA FORUM