| Witam wszystkich :) |
fido2001 pisze: Witaj Jak 16 lat temu jak pojechałem do Hajduszoboslo (Węgry) na wakacje wydawało mi się że pojechałem na koniec świata. Od tamtej pory żadna odległość już nie wydawała mi się olbrzymia Żona mi czytała artykuły z Fokusa, national Geographics, itd.... to tylko i wyłącznie blokada w naszych głowach. raz człowiek spróbuje i na zawsze przestanie bać się "odległości" Pozdrawiam. Rafał. zgadzam się, zgadzam się, apetyt rośnie w miarę jedzenia Co do względności porównań, odległości mam podobne zdanie My słuchamy muzyki, kawałów na mp3, gazety też owszem, angielski z mp3 |