Witam wszystkich :)
Zgadza się. Znam mnóstw ludzi którzy na wakacje do Grecji, Turcji, Włoch jeździli Maluchami (pisze przez duże "M" z szacunku - bo to mój pierwszy samochód oczko)

Mój wujek który pracował na budowach w Beirucie (Liban) jeździł tam przez Turcję Zastawą...

Kurcze, tu jest taki fajny klimat i tyle luda o podobnym podejściu do pewnych spraw że co raz częściej zastanawiam się czy była by możliwość zorganizować kiedyś eskapadę do Grecji w całym konwoju wesoły Żeby kilka, może nawet kilkanaście załóg się zebrało i wspólnie pojechało w konwoju do ojczyzny filozofów. Jakiś skromny plan, spotkanie na granicy Polsko-Słowackiej z racji tego że jesteśmy z różnych regionów i dalej już razem.
Wcześniej wyznaczyć organizatora który porezerwuje np. hotele po drodze, itd... Myśle że fajnie było by całą paczką tak pojechać...


  PRZEJDŹ NA FORUM