polscy Grecy
cArnidis i te dwa ostatnie Twoje posty to coś co jest zrozumiałe i jasne (bynajmniej dla mnie), i teraz wiem i rozumiem co masz na myśli i co "Cię gryzie" i nawet napiszę, że w dużej części się z Tobą zgodzę - nie rozwodząc się w szczegóły.

Tak, więc na jedno mi oczy otwarłeś, czego wczesniej nie zauważyłem i dla własnej ciekawości się temu przyjrzę, a mianowicie temu, że Grecy inaczej (gorzej) traktują (tolerują) swoich rodaków, którzy wrócili z zagranicy. To tak, dla mojej ciekawości otoczenia.

I tu muszę napisać, że gdy to pisałem, przypomniał mi się fakt, że sąsiad (Grek, mieszkający swe dzieciństwo i młodość w Czechach) narzeka, że gdy kupuje coś droższego to często sprzedawcy go wyczuwają i na wstępie ma wyższą cenę - ostatnio go to spotkało gdyż zastanawia się nad zmianą kotła grzewczego.

Ciekawe, bo gdy to mówił, to potraktowałem to jakby poprostu "marudził", a tu coś w tym jest!

Pozdrawiam



  PRZEJDŹ NA FORUM