| a teraz Grecja |
Su2 pisze: Witaj Cieszę się że dołączyłeś bo im więcej aktywnych uczestników tym lepiej. Tak przy okazji też chętnie się dowiem czy Włochy tak straszni drogie jak się powszechnie uważa. Tak. Tam kryzys ma tam inne oblicze. Jak byliśmy w tym samym miejscu w 2011r. było taniej niż rok później. Ale jest coś co tam ciągnie: widoki, klimat Calabrii, piękne plaże, luz blues no i otwarci ludzie - chociaż ich tradycja zobowiązuje - mężczyzna zawsze "przodem". Na drugi rok wszyscy sklepikarze nas poznawali, turyści to święta rzecz. Żarcie oprócz mięsa jest w miarę. Podrożał alkohol, co dziwne ryby i mięso,ale tam je się tego mało. Jak wspomniałem, były dwa markety a w nich często duże wyprzedaże i na tym bazowaliśmy. Ale swojskie wino, olej od gospodarzy, suszone pomidory i wiele rzeczy których tylko tam można spróbować, rekompensuje wszystko. No i bardzo mało turystów. Chociaż w 2 roku spotkaliśmy kilka polskich rodzin co było miłym zaskoczeniem, fajnie że "normalnych" ludzi. |