Ateny
Ogólnie nie chodziło mi kto, co zaczął, tylko bardziej chciałem zwrócić uwagę na "ostrość: wypowiedzi, że po prostu:
nie potrzeba, nie wypada, zwłaszcza, że wtedy traci się uwagę na sensie wypowiedzi, a całą uwagę skupia się na języku i kłótni.
Dlatego czasem warto "ugryźć się w język".

No i w sumie tą uwagę, też mogłaby Zoi wziąć sobie do serducha.

Popatrzcie - fajny wątek o Atenach. Dużo wypowiedzi opartych na własnych doświadczeniach. A przez niepotrzebne "osobiste wycieczki językowe" bardziej skupiliśmy się na kłótniach a niżeli na sensie wątku.

Tak, więc z racji późnej pory lepiej wypić jeszcze po piwku (winku, drinku - kto co woli) i ochłonąć lol

Lepszego jutra wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM