lefkada do montenegro
lefkada-> montengro->home
Co do policji - spytałem po znajomych i ...

Są częste kontrole pod bronią. Powód - walka z mafią czyli handlem bronią, organami i narkotykami.

Co do chłopca z karabinem - być może był pastuszkiem - takie wyposażenie jest częste u nich.

Wrażenie zrobił piorunujące - być może dlatego , że było to teoretycznie w granicach miasta.

Przyciemnione stacje benzynowe w nocy i np. dwa krzesła na których ktoś siedzi - być może tak obecnie wygląda nocny dyżur.

Ale mijanie na klaksonie i pokazywanie na koła - kapcia nie było - aby się zatrzymać - za stary na to jestem.

Być może pecha miałem bo nie pojechałem wg. przewodnika- autostrady nagle się kończyły, drogi krajowej utwardzonej brak, slamsy i bieda, dziury w mostach i fale asfaltu...

Ja nie mam o to do nich pretensji - rozumiem to - ale nie dam sobie wmówić, że poza trasą nadmorską - hotelową Albania ma rozwinięta infrastrukturę. Szkoda, ze nikt o tym nie pisze.
Mam nadzieję, że szybko - tak jak np. Chorwaci to zmienią.

Ludzie są pewnie i sympatyczni - ze strony obsługi stacji benzynowej, celników i policji nie doświadczyłem aktów agresji.

Więcej w temacie Albanii wypowiadać się nie będę.

Jeśli ktoś chce ją tranzytem przemierzyć polecam się trzymanie głównych dróg i jazdę nad morzem.

Tak dla spokojności ducha.

p.s.

Trasę przez Albanię zaproponowała moja dorosła córka na podstawie opisów na Cro.

Komentarz o nich, już po przebyciu Albanii był daleki od superlatyw.


  PRZEJDŹ NA FORUM