Grecja turystyczna czy Grecja jak kraj permanentnego popobytu... który wybieracie i dlaczego??
Na stale bo pasuje mentalnosc i kultura, temperament. Ludzie na polnoc od Belgradu, wydaja mi sie sztuczni,
drewniani zamknieci w konwenansach i zarazem bedacy ich straznikami , na poloudnie od Ankary dzicy i nieobliczalni, wiec Grecja jest w sam raz.

Fale na jakich nadaje i jakie odbieram. Biore z calym bagazem lenistwa wspolnika, wszedobylskosci jego zony, wielkimi cyckami i kocimi oczami jego corki, ograniczeniem percepcji kontrahentow, smakiem baraniny, mistrzostwem znajomych wirtuozow bouzouki, cieplem usmiechu kobiet, moca tsipouro z tesalii, przyjaznoscia kotow, debat o roli narodow z pijanymi Albanczykami, inteligencja rozmowcow, nonaszlancja egoizmem.
Przede wszystkim cenie autentycznosc ludzi w tym co robia.

Siedze teraz w hotelu, ktorego wlasciciel sobie spi na fotelach, bo nie chce mi sie przebrac , ani isc do lozka. A mi sie nie chce isc kapac, ani rozkladac z bagazami w pokoju. Telfon lezy na blacie aparat na stolowce.

Butow mi sie nawet nie chce zalozyc ide spac w skarpetkach.


  PRZEJD NA FORUM