Grecja turystyczna czy Grecja jak kraj permanentnego popobytu... który wybieracie i dlaczego??
Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby spędzenie jednej połowy roku w Polsce (tej najpiękniejszej) czyli od wiosny do jesieni, a następnie, gdy w Helladzie opadnie już kurz po urlopowym najeździe turystów, spędzić tam czas do kolejnej wiosny. Nie wiem czy pasowałoby mi przenieść się tam na stałe (bo jednak tylko w Polsce czuję się tak naprawdę u siebie), ale mając możliwość takiego rozwiązania, tak właśnie bym zrobił. I koniecznie byłaby to prowincja - z pewnością nie zamieszkałbym w Atenach jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM