Do Grecji ... Promem/Samolotem |
waldek69 pisze: Wszystko ładnie, ale nie przekonają mnie do promu sztywne godziny dotarcia na miejsce. Drobna awaria i prom płynie bez nas. Duperelka (70 euro) w stylu łożysko alternatora, które padło na Węgrzech opóźniło moją podróż o 5 godzin. Ale ten problem dotyczy również podrózy samolotem. Po drodze jakiś korek, awaria, itp. Zawsze jest jakieś ryzyko i trzeba mieć rezerwę czasową, którą można przeznaczyć np. na zwiedzanie Wenecji - przynajmniej tak sobie myślę |