Do Grecji ... Promem/Samolotem
    ozark pisze:

    Drogi ogorek nie mam nic przeciwko temu ,że pływasz promem.Chodzi mi jedynie o niezależność


Pamiętacie takie hasło "kup auto - poczuj się wolny" wesoły
Raty, ubezpieczenie, przeglądy, paliwo, myjnia, zarysowania, dylematy robić wgniecenie czy nie, ...

Jeżeli popsuje się auto w drodze:

1. jeżeli nie spieszymy się na prom to i tak mamy problem (najgorszy z możliwych to przerwane wakacje na które czekamy cały rok)
2. jak się śpieszymy na prom to zgodnie z odpowiedzią z ferries.gr można nie tracić biletu a ustawić go w status OPEN

Prom dla takich jak my (nie wiem jak wodniacy określają ludzi nie mających styczności z wodą) to ciągle atrakcja (chociaż Wenecja -> Grecja była długą podróżą i odrzucamy takową w przyszłości, na raz i długie wakacje objazdowe - super, ale ponownie NIE).

Dzięki Wam odkryłem punkt numer 2 i czuję się też niezależny oczko




  PRZEJDŹ NA FORUM