Grecja turystyczna czy Grecja jak kraj permanentnego popobytu... który wybieracie i dlaczego??
    medyk26 pisze:

      cArnidis pisze:

      Polska dusi.

      Ludzie roznosza pesymizm


    To prawda - Polska dusi...coraz bardziej, czasem człowiek ma wrażenie bezsilności i beznadziejności przyszłości. Nie chcę narzekać i roznosić jakieś pesymistyczne myślenie, oj nie! Wewnątrz jestem zupełnie innym człowiekiem tylko czuję, że nie w tym miejscu w którym powinnam być, aby się rozwijać i mieć szczęście w oczach...No i 3 lata temu wyjazd do Ellady i coś jakby wewnątrz mnie powiedziało: Tak moja droga to jest to! Tutaj jest Twoje miejsce na ziemi...Bardzo chciałabym się móc podzielić z Wami tym co w środku czuję ale tego nie da się opisać słowami...to tak jakby rozrywanie duszy w środku...jak łyk zimnej wody na pustyni... jak wewnętrzna iskra, która tylko w Grecji we mnie się zapala...to tak jakbym głęboko wewnątrz mnie czuła, że od dawna tam należę tylko się zgubiłam i nagle odnalazłam swoje miejsce na tym świecie...ech...



Jest takie pojęcie jak "MEMY" i to nie chodzi o te internetowe obrazki, ale o pewną ogólną atmosferę jaką tworzy, grupa społeczność czy społeczeństwo.

to są drobne rzeczy, ale zebrane w kupę działają i w dużym stopniu wpływają na człowieka modyfikując jego zachowanie, odbiór rzeczywistości i parę innych spraw.

jestesmy istotami społecznymi więc to na nas działa. Jak mam mie dookoła siebie neurotycznie pospinanych pesymistów, albo ludzi na luzie, to wybieram to drugie.



  PRZEJDŹ NA FORUM