Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
    matt pisze:

      cArnidis pisze:

      nie stawajcie na wegrzech bo sikaja do gulaszu, a w macedonii gwałcą, a granice najlepiej przekraczać na dziko, bo celnicy kradną koce :-)


    Węgry spoko - i tak nie lubimy gulaszu
    Macedonia - tu już chciałem zawracać...ale żona mówi jedziemy wesoły
    Granice na dziko - masz rację, od kiedy zwinęli nam wszystkie koce to biorę termofor.

    Z powrotem chciałem przez Albanię ale żona uparła się na Macedonię znowu jęzor


Posłuchaj żony bo jakakolwiek wyprawa w głąb Albanii na 150km to wyprawa na cały dzień, chyba ze ci się nie spieszy.
Drogi zazwyczaj fatalne, brak aktualnych map, bez ostrzeżenia kończy się asfalt i wpadasz w ogromne dziury . Pamiętam jak w nocy przeprawiajac się przez góry z jeziora ohrydzkiego chciałem wjechać do grecji aby nią ominąć góry. Kraj egzotyczny, ciekawy i inny, świetne owoce morza, polecam ostrygi ale to co pokaże navi pomnóz razy 3 a będziesz blisko czasu jaki ci to zajmie.


  PRZEJDŹ NA FORUM