Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
Jechałem do Grecji dziesiątki razy samochodem i nigdy mi nie przyszło do głowy tak się paranoicznie asekurować. Która stacja dobra na paliwo, które przejście gdzie nocleg. Po prostu jechałem.

Nigdy też nie udało mi się zrealizować planu. Bo raz tir leżał na autostradzie, to znów, gdzieś kolejka była na granicy , to znów spac mi sie chciało, wiec stawałem gdzie był nocleg i spałem. NIe da się wsyzstkiego zaplanowac ani przed wysztstkim zabezbieczyć.

Więc świadomie trochę tę paranoję wyjazdową przystopuję.

jak ktos jedzie z Polski do grecji to ma:
1) kupic winietkę na Słowacje i Węgry, na granicach
2) tankowac sie w Republice Macedonii bo najtaniej
3) wziąć zieloną kartę bo zabuli na Serbii i Republice Macedonii

i to wszystko.




  PRZEJDŹ NA FORUM