Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
znów zajrzałem do notatek, kolejne 15% wydatków to były w sumie koszty, które każde z nich z osobna można zakwalikować do kategorii "pomijalne", różne drobiazgi kupowane przed wyjazdem i w trakcie, pompka, bilety do muzeum, komunikacja w atenach, drobne na bramkach w grecji itp

Druga część postu to już dobieranie cyferek pod teze.... nie 10l a 7, nie 6 a 5.75 (ups... i zrobilo sie 1610 zamiast 2400) itd...

A może niektórzy lubią mieć poukladane, zaplanowane życie i przy odrobinie dyscypliny spędzić fajne wakacje w grecji zamiast moknąć w łebie? I nie mają tych 10 tys a 7?


  PRZEJDŹ NA FORUM