Odkryj Grecję w Warszawie! :)
Orfeusz nie grał musyki grekciej, tylko cos a la lato z radiem plus bouzouki, albo disco polo z klarnetem.


jak ktoś nie wierzy to prosze:

http://www.youtube.com/watch?v=Oyjf33SeJzc

Jest to z prostego powodu, muzyka przy jakiej się bawią Grecy, greccy, jest dla Polaków nie strawialna.

Ale to taki substytut Grecji, Grecja z Tesco albo z biedronki w dobrej cenie i przystepna.

Można by rzec Grecja dla ludu prostego płytkiego i nieobytego.




Co ciekawe ta gracja głębsza bardzo sie podoba, dużo bardziej niż ta plastikowa, ale to też kwestia wieku,
Panie ok 60 lat kochają dzieci Pireusu,
Młodzież wychowana na DubStepie i RNB kocha hasiklidika i to stare zibekiko .


babcie poleca na musake bo wszedzie pisza że to grecka sztandarowa potrawa (bardzo rzadko ją zamawiają grecy)

młodziez będzie ciekawa koukouretsi, albo mouskarokefali tylko dlatego ze to potrawy dziwne.



Wiec grecje chyba każdy ma taką jaki jest sam.


jedni skoncza na musace i akropolu

inni kogoś poznaja i zaglebia sie w miejscowe zycie




Ciekawe ze w kazdym kraju potrawy w greckich restauracjach robią inaczej, tak pod lokalne gusta,
ale nigdy nie smakują jak w Grecji.


Tak jakby grecy sami, nie wierzyli że to co jest u nich ihcniejsze i rpawdziwe, jest coś warte,
tylko robią to pod turystów.

A turyści szukają tego co autentyczne




  PRZEJDŹ NA FORUM