Grecja turystyczna czy Grecja jak kraj permanentnego popobytu... który wybieracie i dlaczego??
A ja po prostu czuję , że nie pasuję do Polski, wewnętrznie nie łączy mnie jakaś specjalna więź...Grecję znam tylko z pobytu na wakacjach i niestety nie mam doświadczenia ,jak to jest żyć w tym kraju na codzień, jednak nawet gdyby miał mnie spotkać tam szereg nieprzyjemnych sytuacji to myślę, że nie zraziłabym się, nie zrezygnowałabym...kurcze, może rzeczywiście zachłysnęłam się pięknem tego kraju i jestem zauroczona Grecją do granic ludzkich możliwości, ale kiedy tam jestem to coś w środku podpowiada mi , że tutaj byłabym szczęśliwa...że tutaj pasuję... i tyle...może potrzeba mi naprawdę być w Elladzie, mieszkać tu, poczuć jak to jest, cóż jak to się mówi pożyjemy zobaczymy...narazie 8 dni i znów tam będę...i nie potrafię się już doczekać!!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM