Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
Doiran - przejście graniczne polecam - zaznaczam, że nie mam tam doświadczeń w sezonie tylko po za sezonem!

Ale, jeżeli po za sezonem na granicy głównej (Gevgelija) stałem 20 minut, to na Dojran było 0 (słownie "zero") ludzi, a celnicy aż się cieszyli, ze ktoś jeszcze o nich pamięta. Potem gdy ktoś z Dojrani chce powrotem dostać się na E75 to może się zatrzymać pod wielkim wiatrakiem - można wjechać pod sam jego trzpień. Fajna ciekawostak, jezeli ktoś jeszcze nie miał doczynienia z takimi wiatrakami np. w Holandii czy też PL.

Pozdrawiam



  PRZEJDŹ NA FORUM