Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
Tak jak wspomniałem powrót "na raz" był koniecznością - mały ma teraz zastrzyki tak więc trzeba było naprawdę wracać, dla wszystkich ta podróż to była męka. Odradzam wszystkim taki powrót jak mieliśmy teraz - jeszcze dzisiaj odsypiałem...

Ssaternu, masz w 100% rację. W drodze do Grecji spaliśmy w Budapeszcie (małe kilkugodzinne wieczorne zwiedzanie - bomba)...tak jak się wyspałem w Budapeszcie to coś pięknego - do tego rano śniadanie i na autostradę. Zero zmęczenia, relax...wesoły

Na raz to tylko do Chorwacji - wyjazd o 19 wieczorem a o 8 rano w Tucepi wesoły Choć teraz już chyba będziemy jeździć w dzień do Chorwacji bo dzieciaki zdały egzamin na 5tkę z jazdy w dzień...



  PRZEJDŹ NA FORUM