Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
My też już któryś raz z kolei jedziemy na wakacje go Grecji (Peloponez) na 3 tygodnie. Jedziemy samochodem z Krakowa i tą podróż pokonujemy "na raz". Bez noclegu. Nie jest to efektem naszej małej wyobraźni, a z tego, że wiemy że jest na tak wygodniej. Nam noc potrzebna jest na spokojne prowadzenie samochodu (a jedziemy z 3 dzieci, w tym jedno 20 miesięczne). Co z tego, że prześpię noc w hotelu, jak mój najmłodszy synek najlpepiej znosi podróż gdy śpi.
Z dziecmi podróżujemy bardzo dużo, mamy w tym temacie spore doświadczenie. Zmieniamy się z mężem na trasie, gdy czujemy, że jesteśmy zmęczeni, robimy długą przerwę. Zazwyczaj w ciągu dnia robimy 2h postój gdzieś na uboczu, z dala od zatłoczonych parkingów i ruchu drogowego.
Zazwyczaj dojazd 2000km, zajmuje nam 24h (ostatnio na granicach staliśmy w sumie 2,5h).

I nie wiem, czy to zasługa dzieci oczko, ale szybko się regenerujemy i zazwyczaj na drugi dzień od samego rana, gotowi jesteśmy na wakacje! wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM