Witam wszystkich bardzo serdecznie ![wesoły](/emot/icon_smile.gif) trafiłam tu przez zupełny przypadek i właśnie zasiliłam Wasze szeregi . Leżę sobie w domu chora i szukam miejsca, w którym po 4 latach od wakacji na Krecie będę mogła się zrestartować (zwieszanie, plażowanie, zwiedzanie, plażowanie i tak w kółeczko .. bez nocnego "umca umca").. Myślę o kolejnej greckiej wyspie.. właśnie Kos lub Thassos. Wyjazd w pierwszej połowie września.. Która z nich jest niecierpiącą zwłoki? Proszę o rady, gdyż nie mogę się zdecydować... :/ A może polecicie inną..? ![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) |