obwodnica Belgradu |
ogorek pisze: cArnidis pisze: jkaby kots wiedział co grecy mówiąo turystach Faktycznie traktują "nas" jak "stonkę", "owce do golenia", itd, itp. Czyli uśmiech na twarzy i nawijają po Grecku "ty taki owaki baranie zaraz cię ostrzygę" ? Pytam się na serio. A jak górale traktują przyjezdnych w zakopanem ? Ludziom się wydaje że jak pojadą gdzieś na wakacje to od razu ich wszyscy miejscowi pokochają. A tak naprawdę kazdy chce kasę jak najmniejszym kosztem i wysiłkiem. W biznesie nie ma ani przyjaźni ani sentymentów. swój to swój a obcy to obcy. fajni są ci co zostawiają dużo kasy, fajne są panienki, które można wyrwać. A sympatia jakaś? czasem się zdarzy, czasem bezinteresownie, tak bardzo czasem. to jest vice versa, turyści mają często nieuzasadnione roszczenia czy pretensje, nudza zawracają głowę, po jakimś czasie każdy kto pracuje w turystyce nabiera dystansu, jak lekarze. Po prostu są kolejne przypadki. |