obwodnica Belgradu
Myśmy 2 lata temu wpakowali się w tę "obwodnicę" i niech to szlag trafi! Mało, że kilkadziesiąt km nadłożyliśmy drogi, to jeszcze nas mundurowi zhaltowali.. bo żeśmy chcieli trochę nadrobić stracony czas szybkością. Na szczęście żona ich jakoś zbajerowała...może coś obiecała lub pokazała? nie wtrącałem się.. wesoły, bo obeszło się pouczeniem wesoły.

NIE JECHAĆ ŻADNĄ "OBWODNICĄ"!!!

Droga przez centrum jest super ..



  PRZEJDŹ NA FORUM