Do Grecji samochodem 2012-2014
temat rzeka
    MEGGI pisze:

    hej, już jesteśmy po wakacjach,
    do Grecji jechaliśmy ostatecznie przez Chorwację - super trasa - zero postojów na granicach -
    w drodze powrotnej pojechaliśmy przez Szeged i to była dobra decyzja, bo przejechaliśmy sprawnie , ale jak zobaczyłam korek w stronę Serbii to pomyślałam, że całe szczęście, że do Grecji jechaliśmy przez Chorwację.

    tankując w Serbii (2 samochody) Pan powiedział, że ma problem z kartą (brak połączenia) i możemy zapłacić gotówką (oczywiście przelicznik był straszny litr ON kosztowałby nas 7,00 PLN) - ponieważ czytałam wcześniej na forum, że to dość często spotykana praktyka - powiedzieliśmy, że nie mamy EURO, trudno, czekamy...
    o dziwo, po 5 minutach mogliśmy zapłacić kartą

    poza tym drobnym incydentem trasa była przyjemnością - jechaliśmy z dziećmi bez noclegu,

    na miejscu mieliśmy auto i to była rewelacja, bo byliśmy niezależni

    generalnie - bardzo udane wakacje - chociaż ceny w Grecji są kosmiczne - całe szczęście, że mieliśmy wykupiony pobyt z wyżywieniem i dokupywaliśmy tylko "przyjemności" lody, owoce, piwo itp


o co chodzi z tymi "kosmicznymi" cenami?

byłem służbowo w Grecji w końcu czerwca i z ciekawości odwiedziłem kilka sklepów, zwykłych i supermarketów, aby "zaznajomić" się z cenami przed wyjazdem wakacyjnym

feta 1 kg to 6-8 euro, piwo 07 - 1 euro, arbuz 50 centów/kg, ser żółty 6 euro/kg, zgrzewka wody mineralnej 2-2,5 euro, niezłym obiad w tawernie z napojami ok. 10-15 euro na osobe, horiatiki 3,5-5 euro solidna porcja

droga jest benzyna 1,6-1,7 euro/litr

jakoś ceny mnie nie poraziły


  PRZEJDŹ NA FORUM