Grecja lądowa/Kokino Nero
Witam!!! Dzisiaj wróciłem z Grecji. Byłem z biura w Koutsupii w willi. Jest to mała wioska nastawiona na turystykę. Jeden sklep ( szału nie ma ,ale podstawowe produkty piwo, chleb, papierosy, alkohol, moża śmiało kupić), dwie Tawerny ale nie jadłem tam bo w Kokino taniej, dwa beach bary na plaży. Wioska cicha spokojna idealna na odpoczynek , plaże czyste i puste, oprócz okolic beach barów.Willa Nikos w porównaniu z okolicznymi które miałem okazję odwiedzić najlepsza. standart wysoki za ta cenę pokoje duże, ładne , duzy taras, ogród, miejsce do grilowania, ciepła woda, tv itp. Jestem bardzo zadowolony. właścicielka Maria troche zmierzła i krzycząca, ale i tak jej nie rozumiałem wesoły Miałem okazję przebywać w Kokino Nero w hotelu Hlidi który wypadł trochę gorzej. Tragedii nie ma ,ale pokoiki bardzo małe, łazienki w drugim budynku prawie nie ma, no ogródek ładny, ale nie ma grila i miejsca na zabawę dla dzieci. Kokino Nero - wieksza wioska dużo sklepów, parę Tawern, spokojnie można sie dogadać po Polsku. Polecam Tawernę Elena prowadzoną przez Polke Magdę. Bardzo dobre jedzienie w dobrej cenie i przemiła obsługa przez Magdę i jej męża Greka.Do zwiedzania odnowione wanny z zimną wodą ze żródła, studnię do kąpieli, niedaleko most Bizancyjski, zaniedbany zarośnięty ale ładny na zdjęcia. I oczywiście polecam miejscową 70% tsipurę, anyżową kupywaną od miejsowych gospodarzy.


  PRZEJDŹ NA FORUM