kombinuję jak koń pod górkę.....
w ciemno...jadę zawsze!
    sylbiel pisze:

    Chyba, że chodzi Ci, że 10 euro od osoby, wtedy już da się coś zrobić. Tydzień temu wróciliśmy z Chanii, z Krety. Też byliśmy sami; nocleg był droższy niż chcesz przeznaczyć, ale być może i coś się da znaleźć w tej cenie... Byliśmy w sezonie i widziałam sporo wolnych pokoi, kwater... My mieszkaliśmy b. blisko plaży, spory pokój, aneks kuchenny, 4 km od Chanii. Byliśmy w tej droższej części Krety, pełnej Skandynawów, wschód jest tańszy; a i na południu można znaleźć coś fajnego. Oczywiście nawet jeśli te 10 euro dotyczyłoby jednej osoby to na knajpy możesz liczyć raczej sporadycznie. Zwykły, niespecjalnie obfity obiad kosztuje od 5.50 (warzywa) do 9 euro (mięso, mrożone owoce morza), oczywiście bez napoi. Ale np. pysznego kebaba w Chanii, trochę dalej od morza, a bliżej dworca "PKS-u" można zjeść za 2 euro. Za jakieś 5 euro z okładem kupisz w supermarkecie (IN.KA) znakomitego kurczaka z rożna. Warzywa, owoce najlepiej na targu, ale w supermarkecie też można, ceny większości rzeczy podobne do naszych (warzyw, owoców). Woda tania, ale już słodkie napoje niekoniecznie. 1,5 litrowa cola czy jakiś grecki odpowiednik 1.75-18.5 euro. Arbuz 40-50 centów, na rynku - 30 (za kilogram oczywiście). Można też kupować mięso albo dobre kiełbaski u rzeźnika, ugotować, usmażyć do tego sałatka grecka i kolacja gotowa. No i retsina... Pół litra tego wyjątkowego wina w sklepie 1.30-1.50 euro. Bułka w piekarni (dobra, nie dmuchana) - 30 centów; chleb - 1 euro. W ubiegłym roku byliśmy w okolicach Iraklionu, było trochę taniej. Natomiast jeśli nie chcecie tylko leżeć na plaży, to albo wynajęcie samochodu, albo bardzo dobrze zorganizowana sieć autobusowa (KTEL), ale to są też oczywiście dodatkowe koszty.


intensywne podróżowanie autobusem w pełni lata po Krecie z 6-letnim dzieckiem?

można, ale żal dzieciaka...


  PRZEJDŹ NA FORUM