kombinuję jak koń pod górkę.....
w ciemno...jadę zawsze!
Ale dlaczego akurat ruiny trzeba oglądać? Świat jest bogaty w formę,a Kreta nawet bardziejlol Można pojechać - tak jak sugeruje autor wątku - do innej miejscowości, obejrzeć, pójść tam na plażę, wykąpać się, wrócić. Można wybrać się na całodzienną wycieczkę do któryś zapierających dech w piersiach miejsc, choćby do Falasarny, czy na Balos, którymi jeszcze nie tak dawno władali piraci; wszystko jest wtedy połączone z wodą, plażą i wypoczynkiem. Jeśli z kolei chodzi o ruiny to Knossos jest w sam raz dla... sześciolatka, taki Disneyland z mitami w tle. Można też położyć się nad basenem z drinkiem. I zostać tak 2 tygodnie...


  PRZEJDŹ NA FORUM