kombinuję jak koń pod górkę..... w ciemno...jadę zawsze! |
sylbiel pisze: Można też zostać w domu. Wtedy problem tłoku, upału, a zwłaszcza wyboru plaży odpada. PS Co do przystanku autobusowego za rogiem... Tak, ja zawsze wybierając kwaterę, wybieram taką, która ma przystanek za rogiem. PS' A autobusem bez klimy na Krecie nie jechałam, a trochę kilometrów nimi zrobiłam, także tego roku. problem, w tym, że miejsce docelowe niekoniecznie musi mieć przystanek przy samej plaży, a i kwatera nie zawsze znajduje się pod dworcem autobusowym |