Grecja 2013 - czy ktoś już jechał i wrócił trasą przez Chorwację ?
Grecja, trasa przez Chorwację
    waldek69 pisze:

    Witam z Serbii wesoły. Po prawie 15 godzinach pokonałem 1460 km i jestem w hotelu Gros w Leskovac. Jechałem przez Chorwację. Granica Hun-Cro równiutkie 3 minuty. Tylko dlatego, że przed nami wjeżdżał gość nowym Lamborghini i celnicy oglądali samochód. Na kolejnej granicy nie było dużo samochodów, ale panuje bałagan. Ok. 20 samochodów w kolejce. Szybko szło, tylko przez autokar się przedłużyło. W sumie wyszło ok. 30-40 min. Opłaty za autostradę w Serbii jadąc od str. Chorwacji - 2.50€ + 6.50€ + 2 €. Jeżeli wybierzecie trasę przez Chorwację, proponuję wjechać na autostradę już w Chorwacji i przekraczać dużym przejściem. Kawałek drogi z Vukovar do Tovarnik jest zamknięty i trzeba jechać słabo oznakowanym objazdem. Jadą na autostradę wyjdzie tyle samo kilometrów.
    http://goo.gl/maps/CaO98

    Ps. jestem zadowolony z wyboru trasy. W kierunku Budapesztu jechało wczoraj tysiące samochodów (99% Turaski). Ciężko było rozwinąć prędkość powyżej 100 km. Generalnie, jeden wielki korek. Przed Budapesztem wszyscy pojechali na M5 Szeged, a my na M6 w str. Chorwacji. Autostrada M6 pusta. Przez całą drogę minąłem dosłownie 6 samochodów.


Troszeczkę odbiegnę od zasadniczego tematu, ale napisz kilka słów o hotelu Gros w Leskovacu - jakie warunki, otoczenie, bezpieczeństwo itp. Czy wygląda to spokojnie na nocleg z dziećmi, bo właśnie tam przymierzamy się zatrzymać na nocleg.


  PRZEJDŹ NA FORUM