na świeżo po powrocie z Grecji
    Darkos pisze:

      olimisio pisze:

      Ja wróciłam w sobotę z Grecji - Peloponez (3 tygodnie pobytu) - trzy lokalizacje - Mavrovouni k. Gythio (Mani), Cantia k. Napflio, Agios Anrdeas k. Koroni (Messenia). To był mój pierwszy pobyt w Grecji. Jestem zachwycona Peloponezem i mogę go polecić z czystym sumieniem. najbardziej podobało mi się na południu - Mani i przylądek Matapan to absolutny odjazd, Messenia ma ładne, płytkie plaże i ciekawe zabytki. Natomiast okolice Nafplio podobały mi się wyłącznie ze względu na zabytki. Ani krajobraz, ani morze tam gdzie byłam nie umywają się do południa Peloponezu. Poza tym było tam brudno. Spędziliśmy tylko 4 dni w Kantii, aby zwiedzić co nieco i zgodnie z planem wróciliśmy na południe. Rybek na południu masa, woda czysta jak kryształ, spokojnie, ludzi mimo sierpnia mało, plaże oprócz części parasolowych prawie puste.


    Jak podeszłaś do noclegów?

    Czy kwatery i czy w ciemno ; w jakich cenach?


W Mavrovouni nocowałam tu:

http://www.demestichas.gr/index.htm

Polecam. Bardzo czysty, wygodny apartament 2 sypialnie, oddzielna kuchnia. Sprzątanie co 3 dni i wymiana pościeli i ręczników, kosze opróżniali codziennie. Dwa duże balkony. Klima. Parking. Piękne otoczenie, duży ogród. Do plaży 3 min. spacerem. Wieś spokojna. Na letnisku sami Grecy. Nierozrywkowa. Tawerny przy plaży. Traktowaliśmy to miejsce jako punkt wypadowy na Mani. Plaża przyjemna, długa,poza parasolami pusta. Grubszy piach. Płaciliśmy za 4 osoby - 50 eur. Kontakt mailowy z właścicielami bdb.

W Agios Andreas - Messinia -rezerwacja przez Booking.com - Hotel Akroyali - cena ok. 70 eur. W cenie śniadanie - bufetowe, codziennie to samo, ale duży wybór, dużo własnych produktów, sok ze świeżo wyciśniętych pomarańczy i też z arbuzów był - nieograniczone ilości- opijałam się do woli. Nawet z naszymi przyzwyczajeniami co do dużych śniadań bufet wypadał świetnie. Obsługa dbała aby niczego nie brakowało. Spaliśmy w ich bungalowach - vis a vis hotelu - bardzo czysto, codzienne sprzątanie, co 2 dni wymiana ręczników i pościeli, parking, teren bezpieczny dla dzieci, placyk zabaw, dookoła drzewa cytrusowe, bananowce, winorośl, figi i granaty.Nowe wyposażenie, niewielki apartament sypialnia i sypialnia z aneksem kuchennym, duży taras - klima. W dniu przyjazdu przywitały nas napoje chłodzące i figi w lodówce, natomiast na wyjeździe dostaliśmy souveniry - oliwę i ouzo. Plaża w Agios jest tak z 5 minut spacerem od bungalowów, ale nie korzystaliśmy, bo średnio mi się podobała. Wokoło w Messini jest tyle do zobaczenia i wiele pięknych plaż odpowiednich dla dzieci. Najbliższa z 5 km od Agios - Peroulia Beach, którą polubiliśmy za właśnie cieplutką krystaliczną wodą i płycizny dobre dla dzieci, no i rybki.

Kantii k. Nafplio jako miejscowości nie polecam - wolałabym bardziej klimatyczną wioskę. Natomiast apartamenty Fiore di Candia wypadły lepiej niż wynikało to z ocen na booking.com. Za basen duży plus. Do apartamentów zarzutów nie mam - duże, z dużymi balkonami, wyposażenie może podstarzałe, może trochę gustu w tym brakowało, ale nie było źle. Do plaży rzut beretem. Cena przez booking,ocm w sierpniu 60 eur.


  PRZEJDŹ NA FORUM