Witam Grekomaniaków i pozstałych :)
Początek lipca to jeszcze zdecydowanie przed sezonem i tym np.Grecja różni się od Cro.W Chorwacji szczyt sezonu to lipiec i tak do połowy sierpnia natomiast Grecja to sierpień.Do Chorwacji jeździłem 9x i najczęściej w drugiej połowie sierpnia a do Grecji na przełomie czerwca i lipca.W tym okresie bywa jeszcze tak,że niektórzy mają swoje pensjonaty pozamykane a jak się trafi turysta to może grymasić.Uważam,że Grecja nawet w sezonie jest tańsza od Chorwacji poza sezonem.Pewnie są wyjątki i miejsca gdzie powyższe się nie sprawdza,ale wystarczy nieco determinacji w poszukiwaniu i jest miłe zaskoczenia.Np Sitonia 2013 cena za apartament(5 osób)100 euro a dosłownie kilometr dalej w tym samym standardzie a nawet lepszy,odległość do wody podobna 45 euro.itd.


  PRZEJDŹ NA FORUM