MOJA GRECJA 2012-2013 oczywiście samochodem |
Urlop na półmetku nawet kawałek dalej.. Więc trzeba zrealizować kolejny plan... Mianowicie Peloponez Wyjeżdżamy wcześnie rano jedziemy przez Lefkadę,Amfilochię,Agrinion i docieramy do Antirionu i tutaj zamiast mostem przedostajemy się na drugi brzeg promem (PAWELH dzięki za podpowiedż na naszym forum o tej przeprawie) |