MOJA GRECJA 2012-2013 oczywiście samochodem |
W drodze powrotnej chcemy przejechać mostem jednak Niki stwierdza, że na promie tak mu się spodobało, że chce płynąć, a nie jechać... Co robić podjeżdżamy pod prom i chcę wjeżdżać, człowiek odpowiedzialny za ruch pokazuje mi, że mam wjeżdżać na prom...ale tyłem Po wjechaniu płacę wiadomo 6,50 euro i czekamy na rejs |